Rozmawiałem z Wojewodą Lubuskim Władysławem Dajczakiem, który zdał dokładne sprawozdanie na temat aktualnej sytuacji na Odrze; w piątek zorganizuje on spotkania z samorządowcami w tej sprawie – podkreślił w czwartek premier Mateusz Morawiecki.
„Rozmawiałem przed chwilą z Władysławem Dajczakiem Wojewodą Lubuskim, który zdał bardzo dokładne sprawozdanie na temat aktualnej sytuacji na Odrze. Jutro zorganizuje on spotkania z samorządowcami w tej sprawie. Zlecone zostało sprawdzenie wszystkich ujęć wody w województwie lubuskim oraz pozostałych, które także mogą być zagrożone. Nad sprawą cały czas pracują funkcjonariusze Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska” – napisał premier w czwartek wieczorem na Facebooku.
Dodał, że „ta sytuacja została niestety wykorzystana przez lokalnych działaczy Platformy Obywatelskiej do bezpardonowego ataku na wiceministra Grzegorza Witkowskiego”. „Apeluję o powściągliwość i współpracę nad jak najszybszym ratowaniem skażonych terenów” – podkreślił szef rządu.
Wesprzyj nas już teraz!
W czwartek przedstawiciele Ministerstwa Środowiska i Klimatu, a także resortów infrastruktury i obrony narodowej oraz Wód Polskich zorganizowali konferencję prasową nad Odrą w Cigacicach (lubuskie). Wiceminister infrastruktury Grzegorz Witkowski zapewnił, że badania wody z Odry, w której doszło do masowego i niespotykanego na taką skalę śnięcia ryb, zostaną udostępnione w ciągu tygodnia.
„Na szczęście dzięki rybakom, dzięki wędkarzom i Wodom Polskim, dzięki samorządowcom udało się Wojewódzkiemu Inspektorowi Ochrony Środowiska i Wodom Polskim we Wrocławiu, Opolu i Zielonej Górze uruchomić odpowiednie służby, tak byśmy mogli wziąć próbki tej skażonej wody do badania. Zaręczam, że te wszystkie badania będą udostępnione maksymalnie w ciągu tygodnia” – mówił Witkowski. Jego wypowiedź była przerywana nieprzychylnymi okrzykami grupy zgromadzonych ludzi.
Sprawą masowego śnięcia ryb w Odrze, po zawiadomieniu WIOŚ we Wrocławiu, zajmie się Prokuratura Okręgowa we Wrocławiu. Postępowanie sprawdzające w tej sprawie, z zawiadomienia władz Oławy, prowadzi też miejscowa prokuratura.
PAP