7 lipca 2023

Premier Morawiecki odwiedził groby Polaków wymordowanych przez UPA na Ukrainie

(Fot. Krystian Maj/KPRM/Facebook)

Mateusz Morawiecki pojawił się w miejscu kaźni i pochówku ofiar Rzezi Wołyńskiej w nieistniejącej już wsi Ostrówki, której mieszkańcy zostali wymordowani przez Ukraińców z oddziałów UPA. Szef rządu w Warszawie przybył na Ukrainę w piątek wczesnym rankiem w związku z przypadającą 11 lipca 80. rocznicą ludobójstwa wołyńskiego.

Morawiecki przyjechał do Ostrówek o świcie. Wraz z jednym z potomków polskich mieszkańców tej wsi i badaczem Zbrodni Wołyńskiej doktorem Leonem Popkiem wkopał drewniany krzyż zbity z dwóch gałęzi w miejscu dawnego krzyża i wykonał przy nim gesty modlitewne.

Zapalił następnie znicz przed figurą Matki Boskiej, znajdującej się obok miejsca, w którym kiedyś stał ostrowiecki kościół oraz odwiedził cmentarz, gdzie pochowane są ofiary Rzezi Wołyńskiej. Złożył tam wieniec przed pomnikiem wzniesionym ku ich pamięci, na którym do dziś nie widnieje ani słowo informacji na temat tego kto i w jaki sposób zamordował tam Polaków.

Wesprzyj nas już teraz!

Dr Popek, który oprowadzał premiera po miejscach tragicznych wydarzeń w Ostrówkach, powiedział PAP, że wieś, której początki sięgały XVI wieku, przestała istnieć w sierpniu 1943 roku.

30 sierpnia 1943 roku w ciągu kilku godzin ta wieś, podobnie jak sąsiednia Wola Ostrowiecka i ponad 30 innych wsi w powiecie lubomelskim, została otoczona i przestała istnieć – tłumaczył badacz. – Tutaj, w Ostrówkach, zginęło 475 osób. W Woli Ostrowieckiej 580 osób. W sumie ponad 1050 osób. Dokonała tego Ukraińska Powstańcza Armia – wyjaśnił.

Mieszkańcy Ostrówek zostali wymordowani przez kureń UPA Iwana Kłymczaka „Łysego”. – Zdawał on później raport, że wybił wszystkich od małego do starego a mienie zabrał na potrzeby kurenia – podkreślił Popek.

Badacz stracił w Rzezi Wołyńskiej dziadka Jana Szweda oraz ciotkę z mężem i dwójką dzieci. – Z bliższej i dalszej rodziny ponad 20 osób – powiedział dr Popek.

Pytany o porozumienie polsko-ukraińskie w kwestii Zbrodni Wołyńskiej ocenił, że jest nadzieja, że kiedyś ono nastąpi. – Patrzę na to z pewnym optymizmem, dlatego że widzę takie pojedyncze znaki dobrych relacji. Chociażby rok temu społeczność ukraińska uporządkowała ponad dziesięć cmentarzy. Wczoraj w Ostrówkach odbyło się wspólne sprzątanie cmentarza, w którym uczestniczyła młodzież polska i ukraińska. To są pozytywne sygnały, że coś w tym kierunku idzie ku dobremu – wskazał w rozmowie z PAP.

W relacjach medialnych nie ma informacji o tym, żeby władze ukraińskie uczestniczyły w wizycie premiera Morawieckiego w Ostrówkach.

Pobyt premiera Morawieckiego na Ukrainie krytycznie skomentował ks. Isakowicz-Zaleski. Tylko na tyle stać Premiera RP Mateusza Morawieckiego po 8 latach rządów? Krzyż z patyków ma być realizacją obietnic wyborczych z 2015 i 2019 r.? Gdzie są ekshumacje polskich chłopów? Gdzie są ich cmentarze oraz pomniki z imiona i nazwiskami? – napisał duchowny na Twitterze.

80 lat temu, 11 i 12 lipca 1943 r. Ukraińska Powstańcza Armia dokonała skoordynowanego ataku na ok. 150 miejscowości zamieszkałych przez Polaków w powiatach włodzimierskim, horochowskim, kowelskim i łuckim dawnego województwa wołyńskiego. Wykorzystano fakt gromadzenia się w niedzielę 11 lipca ludzi w kościołach. „Krwawa niedziela” jest uważana za szczytowy moment ludobójstwa dokonywanego przez ukraińskich nacjonalistów na Polakach na Wołyniu i w Galicji Wschodniej w latach 1943-1945. W jego wyniku zginęło ok. 100 tys. Polaków.

Sprawcami ludobójstwa na Wołynia byli członkowie Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów – B (frakcja Bandery), podporządkowana jej Ukraińska Powstańcza Armia oraz zachęcona przez nich ludność ukraińska, stanowiąca sąsiadów Polaków, często związanych z nimi więzami krwi. Bezpośrednią odpowiedzialność za wydanie zbrodniczego rozkazu ponosi główny dowódca UPA Roman Szuchewycz. OUN-UPA nazywała swoje działania „antypolską akcją”, zmierzającą do uczynienia z Ukrainy obszaru zamieszkałego wyłącznie przez Ukraińców.

Źródło: PAP / Jarosław Junko, Ostrówki na Wołyniu

pap logo

oprac. FO

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(42)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 300 430 zł cel: 300 000 zł
100%
wybierz kwotę:
Wspieram