Podczas konferencji prasowej, dotyczącej planu budżetowego na przyszły rok premier postanowił przypodobać się obywatelom obietnicą, że nie podwyższy żadnych podatków. Najwyraźniej wyszedł z założenia, że nikt tego nie sprawdzi. Niestety, ktoś to jednak sprawdził i po raz kolejny okazało się, że społeczeństwo, oględnie mówiąc, zostało wprowadzone w błąd.
Jak więc wygląda prawda o przyszłorocznych podatkach? Według budżetowego projektu spodziewany jest 4% wzrost wpływów z VAT, o 3,4% większe wpływy z akcyzy, 11,3% więcej pieniędzy ma wpłynąć z CIT, o 6,2% mają wzrosnąć wpływy z PIT, zwiększą się także wpływy z podatku od kopalin. Większe dochody do budżetu z tytułu wszystkich wymienionych podatków tyko częściowo mogą być wynikiem generowania przez firmy większych zysków.
Wesprzyj nas już teraz!
Szykują się bowiem zmiany w ustaw podatkowych, które będą skutkować podwyżkami. Owe zmiany dotyczyć będą np. PIT, CIT. I tak np. zniknie ulga internetowa, z której korzystało 4 mln. Polaków. To sprawi, że podatek będzie wyższy. Dochody będą wprawdzie rozliczane do końca kwietnia 2014 roku, jednak rozliczenie będzie dotyczyć dochodów przyszłorocznych. To ma przynieść budżetowi dodatkowe 424 mln. zł. Twórców czeka z kolei ograniczenie możliwości korzystania z 50% kosztów uzyskania przychodów, na czym budżet ma zarobić 164 mln. zł.
Inną zmianą, wynikłą z nowelizacji ustawy o PIT i CIT, będzie zmiana statusu spółek komandytowo – akcyjnych, które jak dotąd (w przeciwieństwie do spółek z ograniczoną odpowiedzialnością i spółek akcyjnych) płaciły tylko podatek od zysków wspólników. Teraz zostaną objęte dwupoziomowym opodatkowaniem, czyli oprócz podatków od zysków wspólników będą musiały płacić także podatek od zysków spółki. Opodatkowane zostaną także dywidendy wypłacane w formie rzeczowej. To kolejne 291 mln. zł dla budżetu i wyższe koszty dla przedsiębiorców.
Podwyżki będą także skutkiem nowelizacji ustawy o VAT. Za lody oraz gotowe posiłki i dania przeznaczone do bezpośredniego spożycia zapłacimy więcej, ponieważ stawka podatku od wartości dodanej dla tych towarów wzrośnie z 5 do 8%. Na na wyroby sztuki ludowej oraz rękodzieła rzemiosła ludowego i artystycznego posiadające atest VAT wzrośnie z 8 do 23%.
Trzeba tu oczywiście dodać, że skala podatkowa w ustawie o PIT jest zamrożona, a powinna być co roku waloryzowana o wskaźnik inflacji.
Kłamstwo naszym rządzącym przychodzi jak widać niezwykle łatwo, wszak nie pierwszy to raz, kiedy społeczeństwo jest świadomie wprowadzane w błąd. Być może należałoby wprowadzić przepisy o karnej odpowiedzialności polityków za słowa, bo jak widać groźba przegranych wyborów niestety ich nie dyscyplinuje.
Iwona Sztąberek
Źródło: www.gazetaprawna.pl, www.wieszjak.pl