Premier Słowacji podkreślił, że wstrzymanie przez Ukrainę dostaw rosyjskiego gazu to sabotaż, uszczuplający dochody jego kraju. Robert Rico zagroził, iż odpowie Zełenskiemu wstrzymaniem dostaw prądu na Ukrainę.
„Sabotaż Zełenskiego” – tak premier Fico określił zablokowanie przez Ukraińców tranzytu gazu z Rosji do Unii Europejskiej. Szef słowackiego rządu opublikował oświadczenie wideo, w którym ponownie zagroził, że odetnie dostawy prądu na Ukrainę i wstrzyma pomoc dla imigrantów z tego kraju.
Fico wyjaśnił, że wstrzymanie dostaw rosyjskiego gazu nie stanowi bezpośredniego zagrożenia dla gospodarstw domowych, uderza jednak w interesy Słowacji, która na dalszym eksporcie tego surowca do krajów UE, na czym jego kraj zarabiał około pół miliarda euro rocznie.
Wesprzyj nas już teraz!
Rosja wstrzymała tranzyt gazu przez Ukrainę 1 stycznia, kiedy wygasł kontrakt z Gazpromem. Władze w Kijowie wielokrotnie dawały do zrozumienia, że nie zamierzają przejmować się interesem państw Unii Europejskiej i nie przedłużą umowy.
Postawa Ukraińców wywołała konflikt z rządem w Bratysławie, który stoi na stanowisku prowadzenia zrównoważonej polityki międzynarodowej, nastawionej na handel na „wszystkie strony świata” oraz interes własnego państwa.
Źródło: dorzeczy.pl
FO
