W obliczu takich wyzwań i zagrożeń wszyscy politycy powinni być razem, a nie zajmować się szczuciem na Polskę – mówiła premier Beata Szydło odnosząc się do komunikatu Komisji Europejskiej, dotyczącego sytuacji w Polsce. Premier w ostrym wystąpieniu na forum Sejmu nie zostawiła suchej nitki na opozycji, której działania KE wyraźnie sprawiają satysfakcję.
Premier Beata Szydło przedstawiła w Sejmie stanowisko rządu w sprawie komunikatu Komisji Europejskiej dotyczącego sytuacji w Polsce. Premier podczas swojego wystąpienia ostro skrytykowała opozycję, która z donosów na Polskę i angażowania instytucji unijnych w sprawy Polskie uczyniła sobie polityczne paliwo.
Wesprzyj nas już teraz!
– Informacje o działaniach Komisji Europejskiej (w sprawie Polski – przyp. red.) przyjęliście z uśmiechami na twarzy. Tak troszczycie się o polski interes? Taka jest rola polskiego parlamentarzysty? – podkreśliła premier Szydło. Jak wskazywała, ze strony opozycji nie ma woli współpracy, a niektórzy posłowie najwyraźniej zapomnieli, że na parlamentarzystach ciąży obowiązek działania na rzecz suwerenności Polski. – Polacy widzieli już, jak polityczny spór wynosiliście za granicę, jak zabiegaliście w Brukseli, by były podejmowane przeciw Polsce rezolucje – mówiła premier.
Beata Szydło podkreśliła, że politycy Platformy, Nowoczesnej i PSL-u „z nieukrywaną wręcz radością i satysfakcją” przyjmują informacje o tym, że niektóre instytucje europejskie podejmują działania przeciwko Polsce. – Nigdy nie zmusicie mnie do tego, bym wyrzekła się polskiej suwerenności w imię poprawności politycznej – mówiła.
Premier dość jasno wyraziła swoją ocenę na temat postawy opozycji nie tylko wobec postrzegania interesu narodowego, ale też wobec demokratycznie wyłonionego rządu. – Jeszcze nigdy w tej Izbie nikt nie okazywał takiej pogardy dla rządu jak wy. – Mówicie o wstydzie, spójrzcie w oczy rodzinom, które jeszcze niedawno nie miały pieniędzy na wychowanie dzieci, górnikom z Jastrzębia, do których strzelaliście – dodała.
Premier zapewniła też, że jej rząd nie jest uwikłany w spór z Unią Europejską, a prowadzony jest dialog. Opozycja na wystąpienie Szydło odpowiadała okrzykami „opublikuj” i „żenada”.
– Często krzyczycie do PO: „Osiem lat!”. Wy mieliście osiem lat, by przygotować się do rządów. A to wasz minister sprowadził Komisję Wenecką do Polski. Jak Konrad Mazowiecki sprowadził do Polski Krzyżaków – mówił poseł Paweł Kukiz, szef Kukiz’15. Jego posłowie także podkreślali, że partia ta nie zgadzała się na ingerencje instytucji międzynarodowych w wewnętrzne sprawy Polski – zarówno wtedy, gdy minister Witold Waszczykowski zapraszał Komisję Wenecką do Polski, jak i wówczas, gdy Grzegorz Schetyna i Ryszard Petru „pielgrzymowali” na skargę do Brukseli. Stanisław Tyszka (Kukiz’15) ocenił, że reakcja opozycji jest „histeryczna”.
Z kolei lider Nowoczesnej Ryszard Petru zaapelował do rządu o przyzwoite zachowanie – Mamy poważny konflikt z Unią. Z kim jeszcze chcecie nas skłócić? – pytał. Jak zapewnił, wobec takiej polityki rządu, jego partia będzie nadal organizowała marsze wraz z KOD-em. Mirosław Suchoń (Nowoczesna) wyraził zaś oburzenie, że premier ocenia jego patriotyzm.
– To wystąpienie pani premier jest zagrożeniem dla suwerenności – ocenił prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. Jego zdaniem rząd prowadzi kraj do wojny domowej. Kosiniak-Kamysz podsunął zarazem rozwiązanie konfliktu, którym ma być przyjęcie projektu ustawy o Trybunale Konstytucyjnym, jaki zaproponowało PSL.
Zdaniem niezrzeszonego posła Roberta Winnickiego, prezesa Ruchu Narodowego, to Komisja Europejska podjęła agresywne kroki wobec Polski. – Trzeba pójść w ofensywę. Trzeba zbudować blok państw opierających się dyktatowi z Brukseli – zaznaczył. I jak dodał, z sejmu należy „wyprowadzić sztandar brukselski, bo to znak okupacji”.
Podsumowując dyskusję premier Szydło zaznaczyła, że bycie w UE ma sens, gdy państwo jest szanowane i jest partnerem. – O takie partnerstwo chcemy walczyć. To nie Polska ma problem z Komisją Europejską. To Komisja ma problem ze sobą – podkreśliła.
Ostetcznie Sejm przyjął informację rządu na temat ostatnich działań Komisji Europejskiej wobec Polski. Za opowiedziało się 263 posłów, 177 było przeciw, a 3 wstrzymało się od głosu.
Źródło: tvp.info, sejm.gov.pl
MA