Dwoje polskich studentów pracuje nad systemem oczyszczania wody z zanieczyszczeń, przy okazji popularyzując wiedzę na temat obecności w niej „dodatków”, o których istnieniu większość z nas nie wie. Natomiast zapewne nikt nie życzyłby sobie ich w naszych napojach i daniach.
Mateusz Malikowski i Julia Kosińska z Politechniki Warszawskiej skonstruowali fotokatalityczny reaktor przepływowy służący do usuwania organicznych mikrozanieczyszczeń wody.
Wesprzyj nas już teraz!
– Chcielibyśmy wam opowiedzieć o zanieczyszczeniu środowiska wywołanym przez leki. Na ten problem stworzyliśmy projekt, który ma „wyleczyć” wodę z leków – mówiła Julia Kosińska w materiale opublikowanym przez Onet.pl.
– Ludzki organizm niekoniecznie metabolizuje leki w całości. Niektórych nie metabolizuje w ogóle. Problemem jest nie tylko zanieczyszczenie lekami, ale też hormonami, na przykład z antybiotyków. My akurat w naszej pracy skupialiśmy się na ibuprofenie, ale poza tym, każdy w zasadzie związek organiczny ma swoją własną drogę przez układ i to, jak on jest zmieniany. Właśnie przez to problem jest taki duży – wyjaśnia student inżynierii materiałowej.
Jak zauważył Mateusz Malikowski, jesteśmy narażeni na skutki obecności w wodzie wielu szkodliwych czynników pochodzących z przetworzonej żywności albo popularnych lekarstw.
– Ta ciągła ekspozycja jest i ta ciągła ekspozycja może być również odpowiedzialna za szereg różnych problemów cywilizacyjnych. Wykazano, że na przykład ryby, które mają kontakt z ibuprofenem – to jest akurat przykład niesteroidowego leku przeciwzapalnego, jest takich więcej – potrafiły być bezpłodne – podkreśla.
Jednak nawet filtrowanie podstawowego składnika naszej kuchni nie załatwia problemu znajdujących się w wodzie trucizn.
– Woda jest na tyle powszechna, jest jej tak dużo, że trochę zapominamy o jej znaczeniu dla nas. Natomiast często nie pamiętamy o tym, żeby badać też jej czystość i w jakiś sposób ją kontrolować, bo ma ona potem fundamentalne znaczenie. Nawet gdybyśmy wycięli ten cały aspekt związany z piciem wody – bo to można łatwo wyeliminować, np. stosując filtrację w wodzie, która jest potem dawana w naszych rurach, w kranach – to i tak ta wieloaspektowość oddziałuje na ludzkie życie, choćby przez podlewanie roślin np. możliwie skażoną wodą, albo poprzez zwierzęta – wyjaśniał Mateusz Malikowski.
– Problem polegający na tym, że kurczakom i innym zwierzętom podawane są antybiotyki, jest ogólnie znany, ale np. to, czy zwierzęta hodowlane piją wodę czystą, czy nie, to na tym się już tak mniej skupia – zauważył.
Źródło: Onet.pl
RoM