Telewizja Publiczna jest Telewizją PUBLICZNĄ i uważam, że powinno być w niej miejsce dla takiej jak nasza i wasza wrażliwość. Stąd nieustanna presja na to, abyśmy wrócili na antenę ma sens – powiedział w specjalnym oświadczeniu red. Jan Pospieszalski, prowadzący program „Warto rozmawiać”.
– W tych dniach kiedy jesteśmy poza anteną Telewizji Polskiej, ujawniła się jedna niesamowita rzecz. Okazuje się, że redakcja „Warto rozmawiać” to nie tylko my ale i wy – widzowie, dlatego, że nadsyłacie nam tak niesamowitą ilość faktów, opowieści, informacji o tym co dzieje się w Polsce. My oczywiście korzystamy z tego, jest tam gigantyczny potencjał, za co dziękujemy. W tych mailach, twittach pojawiają się zapytania; czy wrócimy na antenę, czy otwieramy kanała na YouTube, czy budujemy jakieś alternatywny środek przekazu? – mówił Jan Pospieszalski w opublikowanym na Twitterze oświadczeniu.
Co dalej z programem? Odpowiadamy…https://t.co/IkVfIAjWGd
Wesprzyj nas już teraz!
— Warto Rozmawiac (@WartoRozmawiac) April 30, 2021
– Otóż nie, Telewizja Publiczna jest Telewizją PUBLICZNĄ i uważam, że powinno być w niej miejsce dla takiej jak nasza i wasza wrażliwość. Stąd nieustanna presja na to, abyśmy wrócili na antenę ma sens – podkreślał red. Pospieszalski. – I mam dobrą wiadomość. To również dzięki wam, dzięki waszej huraganowej odpowiedzi – być może to również wpłynęło, a wręcz jestem przekonany, że to miało ogromny wpływ – na decyzję, że wrócimy na antenę. Kiedy dokładnie nie wiem, być może nawet w maju – oznajmił.
Prowadzący „Warto rozmawiać” liczy też na to, że Telewizja Polska dotrzyma słowa i po wakacjach nastąpi nowe otwarcie wraz z odświeżeniem formuły programu.
Swoje poparcie dla przywrócenia programu na antenę wyraziło ponad 22 tys. osób w petycji „Dajcie rozmawiać!”. To także dzięki Państwu udało się doprowadzić do zmiany decyzji dycydentów Telewizji Polskiej.
Źródło: Twitter.com / Warto rozmawiać
PR