Do Parlamentu Europejskiego skierowano 267 poprawek do traktatów UE. To rewolucyjna zmiana, która ma ostatecznie przekreślić suwerenność krajów członkowskich Unii Europejskiej we wszystkich strategicznych obszarach – alarmuje mec. Jerzy Kwaśniewski, prezes Ordo Iuris. Jak czytamy w newsletterze Instytutu, chodzi tu o sprawy życia, rodziny, wolności i narodowego interesu, które miałyby zostać uzależnione od decyzji podejmowanych na osi Paryż – Bruksela – Berlin.
Jak wskazuje mec. Kwaśniewski, zagrożenie jest duże, ale trzeba wiedzieć, że nawet szeroka koalicja liberałów i lewicy w nowym Sejmie nie będzie mogła doprowadzić do ratyfikacji rewolucyjnych zmian, o ile nie dojdzie do rażącego naruszenia Konstytucji. I o tym przypomina Ordo Iuris w swoich analizach prawnych.
Jeśli planowane zmiany traktatów UE zostałby przeforsowane, Polska straci prawo weta. „Przyjęty mechanizm liczenia większości głosów pozwoli na podejmowanie kluczowych decyzji nawet przy sprzeciwie połowy państw członkowskich UE – jeżeli za decyzją głosują państwa, w których żyje 50% ludności UE. To oznacza, że o polityce całej Unii decydować będzie koalicja Niemiec i Francji z kilkoma mniejszymi państwami UE. Sprzeciw Polski – nawet jeżeli poparty zostałby przez wiele państw członkowskich – nie będzie miał znaczenia” – wskazuje mec. Kwaśniewski. I wylicza obszary, w których Polska nie będzie miała nic do powiedzenia, takie jak polityka migracyjna, rolnictwo, gospodarka, sprawy międzynarodowe. Ale nie tylko, bowiem UE ma uzyskać „nowe kompetencje w zakresie polityki zdrowotnej, energetycznej, klimatycznej, przemysłowej i edukacyjnej. Polityka równości genderowej ma oficjalnie zastąpić politykę równości mężczyzn i kobiet”.
Wesprzyj nas już teraz!
Jak dodaje mec. Kwaśniewski, „Bruksela ma stworzyć wspólne dla wszystkich państw standardy kształcenia o rządach prawa i demokracji. Ma też zostać powołana Unia obronna, która będzie mogła dysponować polskimi siłami zbrojnymi bez zgody rządu w Warszawie lub wbrew decyzjom Prezydenta RP jako ustanowionego przez konstytucję Zwierzchnika Sił Zbrojnych. To oczywiste uderzenie w polskie bezpieczeństwo narodowe i skuteczność NATO”.
Jeśli taka polityka przywołuje skojarzenia z systemem komunistycznym, to jest to właściwa refleksja, gdyż „projekt poprawek wprost odwołuje się do komunistycznej wizji siłowego zjednoczenia Europy spisanej przez Altiero Spinellego”. To on w swoim „Manifeście z Ventotene” pisał, że „dyktatura partii rewolucyjnej stworzy nowe państwo, a wokół niego – nową, prawdziwą demokrację”.
O tym, że eurokraci wcielają idee Spinellego w życie ostrzegał portal PCh24.pl, a także eksperci Ordo Iuris. Obecnie widać wyraźnie, że te obawy były słuszne, a „przegłosowany 25 października dokument da eurokratom narzędzia umożliwiające wymuszanie na konserwatywnych narodach naszego regionu przyjęcia skrajnie ideologicznej agendy”.
„Wprowadzenie do traktatów koncepcji gender oraz przejęcie w poczet kompetencji Unii zagadnień polityki zdrowotnej oznacza przekazanie Brukseli decyzji w obszarach szczególnego zainteresowania lobby aborcyjnego i ideologów LGBT. Już wkrótce europejskie ustawodawstwo narzuci nam aborcję na życzenie, adopcję dzieci przez pary jednopłciowe, refundację procedur in vitro dla par jednopłciowych, wulgarną edukację seksualną bez poszanowania dla praw wychowawczych rodziców” – wskazuje prezes Ordo Iuris.
Więcej o zagrożeniach związanych ze zmianą traktatów oraz o działaniach Ordo Iuris w najnowszym newsletterze Instytutu.
Źródło: Ordo Iuris
MA