„To się zdarza w czasie wojny… Słowa premiera B. Netanjahu stanowią zakwestionowanie norm prawa międzynarodowego przez Izrael”, napisał w mediach społecznościowych mec. Jerzy Kwaśniewski, prezes Instytutu Ordo Iuris.
Przypomnijmy: w nocy z poniedziałku na wtorek siedmioro wolontariuszy, w tym Polak, organizacji humanitarnej zginęło w Strefie Gazy w wyniku ataku izraelskiej armii.
W reakcji na tę tragedię najważniejsi ludzie w Izraelu z premierem Benjaminem Netanjahu na czele stwierdzili, że takie rzeczy zdarzają się w czasie wojny.
Wesprzyj nas już teraz!
W odpowiedzi na te haniebne słowa mec. Jerzy Kwaśniewski przypomina w mediach społecznościowych, że prawo humanitarne i wynikająca z niego ochrona humanitarnych transportów powstały po to, aby się coś takiego nie zdarzało właśnie w czasie wojny (także konfliktu wewnętrznego). „Szczególnie 3x pod rząd. Aż do skutku. Aż do wybicia całej grupy działaczy humanitarnych”, podkreśla.
„Co więcej, ochrona w tym przypadku stanowi normę prawa zwyczajowego, jest głębsza i bardziej powszechna niż potwierdzające ją traktaty. Btw. Jeżeli ataki na transporty humanitarne, na obozy dla uchodźców i na ludność cywilną mają charakter systemowy i są strategią przyjętą przez stronę konfliktu, to działania takie stanowią akt terroru, niedopuszczalny w świetle szeregu innych norm prawa międzynarodowego”, dodaje prezes Ordo Iuris.
Na koniec Kwaśniewski zwraca uwagę, że poszanowanie dla prawa humanitarnego nigdy nie jest całkowite, ale nie jest to argument za bagatelizowaniem naruszeń. „Wprost przeciwnie, tak bardzo podatne na naruszenia prawo wymaga szczególnego umacniania przez społeczność międzynarodową. Każde naruszenie trzeba piętnować. Każdego winnego pociągnąć do odpowiedzialności”, podsumowuje.
Źródło: Facebook
TG
Izraelskie wojsko zabiło Polaka w Strefie Gazy. Ambasador Livne rzuca… oskarżenia o antysemityzm