„Przed nami, mówił wczoraj o tym prezydent Stanów Zjednoczonych długa walka, walka nie obliczona na tygodnie czy miesiące, ale lata. To zapowiedź do tego, co już kiedyś było. (…) Tamta wieloletnia walka ze Związkiem Sowieckim, z tzw. obozem komunistycznym – ale w gruncie rzeczy ten obóz to był Związek Sowiecki i podległe mu państwa – zakończyła się zwycięstwem i ta obecna też musi zakończyć się zwycięstwem” – stwierdził prezes Prawa i Sprawiedliwości, Jarosław Kaczyński.
Wicepremier Kaczyński uczestniczył w niedzielę w I Krajowym Zjeździe Stowarzyszenia OdNowa. Podczas swojego przemówienia wskazał, że zjazd odbywa się w szczególnym czasie, który będzie miał znaczenie epokowe. Podkreślał, że będzie to walka trudna, wymagająca poświęceń i przebudowy społecznej świadomości. „Bez tego nie mamy szans na zrealizowanie naszych planów, choćby tych obronnych (…), nie mamy szans na to, by odnieść ostateczny sukces” – ocenił.
Kaczyński stwierdził, że sukces przyjdzie, ale nie będzie łatwo. Akcentował, że ogromnie ważny jest aspekt ekonomiczny i militarny. „Nie chcemy, by Ukraina tę wojnę, prowadzoną w bohaterski sposób, przegrała. Ukraina musi zwyciężyć, musi się obronić” – podkreślił wicepremier. Zaznaczył, że nie można zgadzać się z góry na to, że Ukraina będzie okupowana.
Wesprzyj nas już teraz!
Jarosław Kaczyński powiedział, że przed Polską stoi niełatwy okres. „Trzeba będzie dokonać wielkiego wysiłku w sferze zbrojenia, a z drugiej strony towarzyszyć nam będzie poważny kryzys, zaburzenia gospodarcze. Na to musimy być gotowi. To jest wyzwanie dla naszej formacji, dla prawicy polskiej, dla polskich sił patriotycznych” – mówił. Jak dodał, należy siły patriotyczne jednoczyć w możliwym zakresie.
„Ta jedność, szersza niż nasz obóz, jest nam dzisiaj potrzebna. (…) Tylko rzeczywiście zjednoczeni możemy przez trudne czasy przejść zwycięsko i uzyskać to wszystko, co jest potrzebne, by Polska była bezpieczna, rozwijała się i była trwałym, bardzo znaczącym punktem na mapie Europy” – oświadczył prezes PiS. Kaczyński podkreślił przy tym, że o potrzebie jedności należy pamiętać na co dzień. „Musimy opanować niekiedy swoje emocje, uczucia, nawet jeżeli są uzasadnione, i mieć pamięć dobrą, ale niekiedy krótką. Bo różne rzeczy spotykały nas w ciągu tych ostatnich lat. Trzeba czasem o nich zapominać, właśnie w imię jedności” – mówił.
PAP
oprac. PR