W ostatnich dniach sporo mówi się o ochłodzeniu relacji między Polską a Węgrami. Przyczyną miał być szczyt unijny, na którym Budapeszt – wbrew umowie z Warszawą – poparł kandydaturę Donalda Tuska na szefa Rady Europejskiej. Prezydent Andrzej Duda będzie rozmawiał na ten temat z Janosem Aderem – poinformował szef biura prasowego prezydenta, Marek Magierowski.
Węgierski prezydent, Janos Ader przyjedzie do Polski za dwa tygodnie. Spotka się z prezydentem Andrzejem Dudą w Piotrkowie Trybunalskim, gdzie będą razem świętować Dzień Przyjaźni Polsko-Węgierskiej.
Wesprzyj nas już teraz!
Magierowski poinformował, że rozmowa prezydentów będzie dotyczyła także tego, co wydarzyło się na ostatnim szczycie w Brukseli. – Jestem przekonany, że podczas spotkania prezydentów Polski i Węgier w Piotrkowie Trybunalskim dojdzie do rozmowy na temat Europy, na temat tego co się wydarzyło w Brukseli – powiedział Magierowski.
W ostatnich miesiącach relacje Warszawa-Budapeszt były bardzo dobre. Jednak unijny szczyt, podczas którego Węgry nie udzieliły poparcia Jackowi Saryusz-Wolskiemu (kandydatowi polskiego rządu na szefa Rady Europejskiej), zapoczątkował spekulacje o ochłodzeniu relacji. Premier Viktor Orban przyznał po szczycie, że obiecał Jarosławowi Kaczyńskiemu, iż poprze Saryusz-Wolskiego, jednak gdy ten został wyrzucony z Europejskiej Partii Ludowej, do której należy także Orbanowski Fidesz, szef węgierskiego rządu nie miał wyjścia – musiał poprzeć kandydata swojej frakcji w UE, Donalda Tuska.
Tak brzmi przynajmniej oficjalne tłumaczenie węgierskiego rządu, bo nie brakuje spekulacja, że Orban dobił politycznego targu z Merkel, otrzymując coś w zmian za poparcie Tuska. Co dokładnie? Być może dowiemy się więcej w przyszłości.
Po unijnym szczycie doszło do delikatnych zatargów między polskimi a węgierskimi władzami. Najpierw swój przyjazd na Narodowe Święto Węgier odwołał wiceszef MSZ, Jan Dziedziczak, następnie z wywiadu w TVP Info w ostatniej chwili zrezygnowała węgierska ambasador, Orsolya Kovacs.
Źródło: TVN24
ged