5 lutego 2016

Prezydent Białorusi wezwał rodaków, by dziękowali Bogu za opady śniegu! Kraj cierpi z powodu suszy

(Kremlin.ru [CC BY 4.0 (http://creativecommons.org/licenses/by/4.0)], via Wikimedia Commons)

Nasz wschodni sąsiad, Białoruś, cierpi z powodu małej ilości opadów deszczu i śniegu. Ostatnio sytuacja zaczęła się zmieniać. Wieloletni prezydent kraju, a dawniej członek partii komunistycznej, Aleksander Łukaszenka, polecił obywatelom zanosić do Pana Boga dziękczynne modły za pojawienie się długo oczekiwanych opadów.

 

To cudowne, że śnieg zasypał nasz kraj. Chrześcijanie i wszyscy Białorusini, którzy na co dzień żyją blisko natury i z natury wiedzą, co to znaczy – oświadczył białoruski prezydent Aleksander Łukaszenka na zwołanym w trybie nagłym posiedzeniu. Omawiano na nim kwestie odśnieżania głównych arterii Mińska i kraju zasypanych 30-centymetrową warstwa puchu.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Z roku na rok brak opadów coraz dotkliwiej daje się we znaki białoruskiemu rolnictwu i mieszkańcom wsi. Sam Łukaszenka, na każdym niemal spotkaniu z białoruskimi politykami i mieszkańcami, wzywa do coraz większych oszczędności wody.

 

– W rzekach musimy szukać lustra wody. To samo dzieje się z naszymi studniami. Jeziora wysychają. Oby Bóg dał nam jeszcze kilka takich burz śnieżnych tej zimy. Wtedy może wreszcie sytuacja wróci do normy, znów dojdzie do równowagi ekosystemu i Białorusini wreszczie będą mogli spać spokojnie – powiedział prezydent Łukaszenka. Jak widać białoruski przywódca coraz bardziej liczy i wierzy w boskie siły.

 

Tak suchego lata jak zeszłoroczne nie pamiętają najstarsi mieszkańcy naszego wschodniego sąsiada. Wysychały nie tylko rolnicze wizytówki Białorusi – ziemniaki i buraki cukrowe. Z powodu braku żab, bociany wyrzucały młode z gniazd.

 

Zachowanie prezydenta Białorusi, wieloletniego działacza partii komunistycznej i dyrektora kołchozu nie po raz pierwszy dowodzi trafności przysłowia: jak trwoga to do Boga!

 

Źródło: www.lenta.tu

ChS

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 310 251 zł cel: 300 000 zł
103%
wybierz kwotę:
Wspieram