Do powrotu do tradycyjnych wartości i umacniania wspólnoty narodowej wezwał prezydent Czech Vaclav Klaus, który za trzy miesiące kończy swoje urzędowanie. W noworocznym orędziu skrytykował także Unię Europejską za tworzenie biurokratycznych barier spowalniających rozwój gospodarczy państw członkowskich.
W przemówieniu noworocznym Klaus powiedział, że czeska gospodarka znacząco wzrosła w ciągu ostatnich dziesięciu lat. – Pomimo wszystkich problemów, które nam towarzyszą, nie odczuwamy żadnej katastrofy – powiedział, dodając jednakże, że w ostatnich latach tempo wzrostu gospodarczego zaczęło słabnąć, czemu towarzyszy pogorszenie nastrojów społecznych i postępująca destabilizacja sceny politycznej.
Wesprzyj nas już teraz!
Klaus powiedział, że przyczyną spowalniania gospodarki jest wiele drobiazgowych regulacji prawnych oraz rozbudowane procedury biurokratyczne, które tworzą zarówno sami Czesi jak i Unia Europejska. – To, co wymyślimy sami dla siebie, stoi na potężnym fundamencie najróżniejszych obowiązujących europejskich reguł i norm, które ze zdrowym środowiskiem rynkowym, a często i ze zdrowym rozumem nie mają wiele wspólnego – stwierdził w mocnych słowach czeski prezydent.
Prezydent ostrzegł przed niektórymi osobami i ugrupowaniami, które chcą wykorzystać trudną sytuację dla własnych celów, siejąc ferment w społeczeństwie, wystawiając jednocześnie demokrację na ciężką próbę. – Między rządem i opozycją oraz związanymi lub konkurującymi z nią inicjatywami i ruchami został wykopany głęboki i wciąż poszerzający się rów – stwierdził czeski prezydent, podkreślając, że zawirowania na scenie politycznej są jednym ze źródeł niezadowolenia obywateli, które „przekroczyło już zwyczajną miarę”. Odniósł się tutaj do wydarzeń z tygodnia poprzedzającego Boże Narodzenie, kiedy to nieomal doszło do zerwania koalicji rządowej.
Vaclav Klaus zauważył, że na zawirowania te nakładają się utrata szacunku dla pracy i barbaryzacja stosunków międzyludzkich. W jego przekonaniu, w takiej sytuacji nawet objęcie stanowisk państwowych przez nowych polityków niewiele tutaj zmieni. – Wszyscy oni mogą funkcjonować lepiej lub gorzej niż ich poprzednicy, i oby zachodziło to pierwsze, ale rzeczywistą zmianę mogą przynieść rzeczy znacznie bardziej istotne – powrót do starych dobrych wartości, tradycji, nawyków, ale również powinności, które pod hasłem nowoczesności i postępu tak nieodpowiedzialnie lekceważymy i porzucamy – powiedział prezydent Klaus.
Krzysztof Warecki, Money.pl, CTK