Prezydent Andrzej Duda podkreślił, że liczy na rzetelne postępowanie wyjaśniające ws. śmierci Barbary Skrzypek. Ocenił też, że jeśli premier i jego współpracownicy „pozwalają sobie mówić o praworządności czy przywracaniu w Polsce praworządności, to jest to po prostu kpina z prawa, konstytucji i opinii publicznej”.
Współpracowniczka prezesa PiS Barbara Skrzypek zmarła w sobotę, 15 marca. W środę, 12 marca była przesłuchiwana w charakterze świadka w śledztwie dotyczącym spółki Srebrna. Przesłuchanie w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie prowadziła prok. Ewa Wrzosek.
We wtorkowym oświadczeniu Andrzej Duda wyraził nadzieję, że zostanie przeprowadzone rzetelne postępowanie prokuratorskie wyjaśniające okoliczności śmierci Barbary Skrzypek. W jego ocenie „jej odejście, niestety, w tym wymiarze ma również charakter państwowy”.
Wesprzyj nas już teraz!
– I mogę tylko ubolewać, że w Polsce – która, ogromnie chciałbym, żeby była państwem po prostu demokratycznym – premier mówi o jakiejś demokracji walczącej, której skutkiem są tak patologiczne sytuacje, jak występowanie w sprawach, w których powinien być dochowany maksymalny obiektywizm, przez osoby tak skandalicznie, absolutnie upolitycznione i nieobiektywne – stwierdził Duda.
– Więc jeżeli pan premier i jego współpracownicy pozwalają sobie mówić o praworządności czy przywracaniu w Polsce praworządności to jest to proszę państwa po prostu kpina najnormalniejsza – z prawa, z konstytucji i z opinii publicznej w naszym kraju – powiedział prezydent. Dodał, że mówi to „z całą odpowiedzialnością” i jest przekonany, że jest to również opinia „także i bardzo wielu uczciwych prawników w Polsce, nawet jeżeli milczą”.
Źródło: PAP
Grzesiowski grozi Polakom. Wiemy, kiedy ma ruszyć masowa kontrola szczepień dzieci