Rosyjski imperializm musi zostać zatrzymany, inaczej Rosja kolejny raz napadnie na kolejne kraje – powiedział prezydent Andrzej Duda. Jednocześnie zaapelował o podnoszenie na Zachodzie wydatków na obronność i ciągłe wspieranie Ukrainy nowoczesnym sprzętem.
We środę w Pałacu Prezydenckim odbyło się spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z uczestnikami konferencji Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych „PISM Strategic Ark”. Biorą w nim udział m.in. analitycy zajmujący się polityką międzynarodową i dyplomaci z różnych państw świata.
Podczas swojego wystąpienia, prezydent Andrzej Duda zwrócił się do zgromadzonych analityków i dyplomatów przestrzegając przed rosyjskim imperializmem. Jak dodał, nie można dopuścić, by Rosja wygrała na Ukrainie, gdyż jeśli tak się stanie, „kolejny raz napadnie kolejne kraje, bo nie ma żadnej wątpliwości, że rosyjski imperializm odrodził się”.
Wesprzyj nas już teraz!
Prezydent podkreślił, że „rosyjski imperializm musi zostać zatrzymany, Rosja musi zostać zatrzymana, Rosja musi zostać skarcona”, co leży w interesie całego świata. „Bo Rosja będzie chciała dominować” – zaznaczył. Zdaniem prezydenta, Rosja „będzie próbowała zawłaszczyć kolejne tereny w Afryce”, a potem na innych kontynentach.
„To jest rosyjski imperializm (…) okrutny, nie wahający się przed mordem, nie szanujący własnych obywateli, także własnych żołnierzy”, co widać po setkach tysięcy tych, którzy zginęli w tej wojnie – wskazał Andrzej Duda. Jak zaznaczył, jeśli ktoś nie szanuje swoich obywateli, „to cóż mówić o szacunku do innych narodów, o szacunku do ich życia, kultury, ich świata”.
„Z całą pewnością będą próbowali ten świat zniszczyć (…) przekuć na swoją modłę, na tzw. ruski mir, który (…) jest próbą narzucenia obcej kultury, obcych wpływów cywilizacyjnych” – przestrzegał prezydent.
Zaapelował też do państw NATO, by stanęły twardo w obronie Ukrainy. „Musimy wysłać jak najwięcej nowoczesnej broni na Ukrainę, bo Rosja może zostać w ten sposób zatrzymana” – mówił. Zaproponował także, aby państwa członkowskie zwiększyły wydatki na obronność do 3 proc. PKB tak, jak to było w czasach zimnej wojny. „Dzisiaj tak naprawdę czasy zimnej wojny wracają, Rosja znów jest imperialna, Rosja grozi, że napadnie, Rosja grozi, że wystrzeli rakiety” – oświadczył.
Prezydent podkreślił również, że Rosja przestawiła swoją gospodarkę na tory wojenne, co wiąże się z wielkimi obciążeniami dla rosyjskiego społeczeństwa, na które nie zważają rządzący na Kremlu. Jak mówił, rosyjskie społeczeństwo jest „trzymane pod butem”, a poziom życia „jest drastycznie obniżany”. „Nikt nie pyta ludzi o zdanie – władze po prostu to robią, bo na tym polega ruski mir, że władza nikogo o nic nie pyta, tylko po prostu tnie i przeznacza pieniądze na inne cele” – powiedział Andrzej Duda.
Prezydent podkreślił, że Polska nie może dopuścić do tego, aby wojna rozprzestrzeniła się na inne kraje. „To jest nasze najważniejsze zadanie, wierzę, że wolny świat zwycięży oraz że NATO okaże swoją sprawność, siłę i mądrość” – zaznaczył polski przywódca.
Źródło: PAP
autor: Mikołaj Małecki
Oprac. WMa