30 sierpnia 2022

Prezydent Duda: toksyna, która pojawiła się w Odrze, nie jest szkodliwa dla ludzi

(fot. PAP/Lech Muszyñski)

Toksyna wydzielona przez złote algi w Odrze nie jest szkodliwa dla ludzi; nie stwierdzono skażenia wód gruntowych ani zatrucia bydła pasącego się nad Odrą. Nie udało się jeszcze dokładnie stwierdzić, w jakich warunkach algi wydzielają toksynę – powiedział prezydent Andrzej Duda w Gorzowie Wielkopolskim.

We wtorek prezydent spotkał się w Gorzowie Wielkopolskim z przedstawicielami służb oraz administracji państwowej zaangażowanymi w monitorowanie, badanie oraz akcję oczyszczania Odry.

Podczas wystąpienia po spotkaniu prezydent Duda podkreślił, że „najważniejsze jest to, że ta toksyna sama w sobie, jak również – można śmiało powiedzieć – ta sytuacja nie była szkodliwa dla ludzi”. – Ta toksyna się nie odkłada w ogóle w rybach; były przeprowadzone szczegółowe badania i ryb śniętych, i żywych. Toksyna nie jest szkodliwa dla ludzie; nie było sytuacji, żeby było to szkodliwe dla ludzi. Oczywiście, to niedobra sytuacja i potencjalnie niebezpieczna, że tyle śniętych ryb płynęło rzeką, w związku czym konieczne są działania oczyszczające rzekę, są one cały czas prowadzone – powiedział.

Wesprzyj nas już teraz!

Prezydent poinformował również, że badania nie wykazały skażenia wód podziemnych, nie stwierdzono także żadnego zatrucia u bydła nad Odrą, także krów, które chłodziły się w rzece.

Cały czas prowadzone są jeszcze przez ekspertów badania; nie ma jeszcze jednoznacznej odpowiedzi, w jakich konkretnie okolicznościach ta złota alga, ten rodzaj glonów wydziela tą toksynę. Jest normalną sytuację, że te glony po prostu współistnieją z fauną i florą i rzeki. Nie w każdych warunkach te algi tę toksynę wydzielają, nie udało się dokładnie stwierdzić w jakich – powiedział prezydent.

Jak podkreślił, można wskazać zbiór przyczyn katastrofy ekologicznej. – Po pierwsze – bardzo niski stan wody na Odrze i w jej dopływach, po drugie – stosunkowo duże zasolenie przy tym niskim stanie wody i wysokich temperaturach powietrza i samej rzeki. Natomiast w którym momencie nastąpiła emisja tej toksyny, to jest w tej chwili jest przedmiotem badania – wskazał.

Jak dodał, dzięki działaniom służb toksyna nie dotarła do Zalewu Szczecińskiego ani do jeziora Dąbie. (PAP)

 

pap logo

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(7)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 310 141 zł cel: 300 000 zł
103%
wybierz kwotę:
Wspieram