5 kwietnia 2022

Prezydent Duda uspokaja: Polska jest samowystarczalna, jeżeli chodzi o produkcję żywności

(pixabay.com)

Wstrząs na światowym rynku żywności wynikający z wojny na Ukrainie i sankcji nałożonych na Rosję będzie bardzo poważny – ocenił prezydent Andrzej Duda. Uspokajał jednocześnie, że Polska jest samowystarczalna, jeżeli chodzi o produkcję żywności.

Prezydent otwierając wtorkowe posiedzenie Rady ds. Rolnictwa i Obszarów Wiejskich Narodowej Rady Rozwoju mówił, że na trudną sytuację polskiego rolnictwa składa się szereg czynników, z czego najistotniejszym jest wojna, która się toczy na Ukrainie. Przypomniał, że w ostatnim czasie przeszliśmy także pandemię COVID-19, która wywołała szereg negatywnych skutków gospodarczych, wzrosty cen, inflacji, zawirowania na rynkach światowych, finansowych, a także na światowych rynkach rolnych. Jak mówił, w ciągu ostatnich miesięcy mamy do czynienia również z „ogromnymi wzrostami cen energii” oraz wzrostami cen gazu.

Na to wszystko nałożyła się wojna w spichlerzu nie tylko Europy, ale w spichlerzu świata, jakim jest Ukraina. Na to wszystko nałożyła się konieczna polityka, która musiała być poprowadzona wobec agresora, czyli wobec Rosji, a więc polityka sankcyjna, która spowoduje w efekcie drastyczne ograniczenia handlowe z Rosją z jednej strony, ale z drugiej strony także spowodowuje w wielu aspektach na pewno niemożliwość przez Rosję prowadzenia sprawnej także i produkcji rolnej – tłumaczył. – Nie ma żadnej wątpliwości, że wstrząs wręcz na światowym rynku żywności wynikający z tej sytuacji, która toczy się w tej chwili na naszych oczach, będzie bardzo poważny – powiedział prezydent.

Wesprzyj nas już teraz!

Jak dodał, Ukraina i Rosja razem to 76 proc. światowej produkcji oleju słonecznikowego, 30 proc. światowej produkcji pszenicy, 17 proc. światowej produkcji kukurydzy. – Jeżeli weźmiemy pod uwagę, że we wszystkich tych elementach światowej produkcji nastąpi ograniczenie o co najmniej 20-30 proc., to skutki tego muszą być katastrofalne – podkreślił Duda. 

Dlatego ważne jest postawienie pytania, jaką politykę powinna prowadzić Polska, aby umożliwić rolnikom przetrwanie tego trudnego czasu. – Na szczęście my mamy w Polsce sytuację bezpieczną. U nas nie toczy się wojna, my w wojnie nie uczestniczymy, ale w oczywisty sposób wojna na nas wpływa – mówił prezydent Duda i podkreślał, że polski import żywności z Ukrainy i Rosji nie był wielki. – Jesteśmy krajem, który jest w tej szczęśliwej sytuacji, że jesteśmy absolutnie samowystarczalni, jeżeli chodzi o produkcję żywnościową. Nasze rolnictwo było w stanie do tej pory zaspokoić wszystkie potrzeby, jakie generował nasz rynek. Nie byliśmy żadnym poważnym importerem żywności, wręcz przeciwnie byliśmy poważnym eksporterem żywności. Więc można powiedzieć także, że od tej strony rynki zagraniczne będą jeszcze bardziej chłonne na nasze produkty, niż było to prawdopodobnie do tej pory – podkreślił prezydent.

Jest jednak pewne „ale”. To wzrost cen nawozów sztucznych i środków ochrony roślin, wzrost cen paliw i wszystkich źródeł energii. Prezydent ocenił, że „jest to bardzo poważna sytuacja i nie ma wątpliwości, że absolutnie wpłynie ona nie tylko na sytuację polskiego rolnictwa, ale bez wątpienia wpłynie ona szerzej na sytuację polskiej wsi”. Rada ds. rolnictwa ma być jednym z tych gremiów, w którym poszukiwane są pomysły rozwiązań problemów stojących przed polskim rolnictwem i polską wsią.(PAP)

pap logo

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(6)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 267 100 zł cel: 300 000 zł
89%
wybierz kwotę:
Wspieram