Jeśli Niemcy miały Hitlera, Filipiny mogłyby mieć… – podkreślił prezydent Filipin Rodrigo Duterte, wskazując przy tym na siebie. Jak dodał, na Filipinach „są trzy miliony nałogowców, chciałbym ich wszystkich wymordować”.
„Od chwili objęcia przez Duterte prezydentury, czyli od 30 czerwca br., filipińska policja zabiła ponad 1000 osób w operacjach wymierzonych w handlarzy narkotyków, a 1894 osoby zostały zamordowane w niewyjaśnionych okolicznościach” – informuje gosc.pl.
Wesprzyj nas już teraz!
Prezydent oznajmił, że jego walka z przestępczością narkotykową ma „rozwiązać problem Filipin i ocalić przyszłe pokolenia od zguby”. Bezwzględna polityka wobec przestępców narkotykowych ma ich wystraszyć i zniechęcić.
Prezydent uznał, że stosowane przez niego środki są legalne i dodał, że ofiarami Hitlera byli niewinni ludzie, podczas gdy jego działania wymierzone są kryminalistów.
Źródło: gosc.pl
MA