11 listopada 2021

Prezydent Łukaszenka straszy zamknięciem tranzytu gazu przez Polskę: ogrzewamy Europę, a oni jeszcze grożą nam, że zamkną granicę

(Aleksander Łukaszenka. By Okras (Own work) [CC BY-SA 4.0)

Aleksander Łukaszenka sugeruje, że w odpowiedzi na sankcje i zamknięcie granicy mógłby zamknąć tranzyt gazu przez Polskę – relacjonuje państwowa białoruska agencja Biełta.

Białoruska państwowa agencja Biełta cytuje słowa Aleksandra Łukaszenki, wypowiedziane na czwartkowym spotkaniu z członkami rządu.

Zbyt wielu zaczęło nas straszyć piątym pakietem (sankcji). Za ten piąty pakiet Romanie Aleksandrowiczu (chodzi o premiera Romana Gołowczenkę – red.), jak zalecano panu, nie powinniśmy im niczego wybaczać. Polska straszy nas, że zamknie granicę. Proszę, zamknijcie: to będzie się przemieszczać tam mniej uciekinierów. Nie o to chodzi. Właśnie słuchałem tych łajdaków, którzy na ogół są bezrozumni. A jeśli zamkniemy tranzyt przez Białoruś? Nie przejdzie przez Ukrainę, granica z Rosją jest zamknięta. Nie ma dróg przez kraje bałtyckie. Jeśli zamkniemy się dla Polaków i np. dla Niemców, to co się wtedy stanie? Nie wolno nam, broniąc naszej suwerenności i niepodległości, zatrzymywać się przed niczym – przekonywał Łukaszenka.

Wesprzyj nas już teraz!

Prezydent Białorusi zauważył następnie, że przez Białoruś przebiega ponadnarodowy główny gazociąg eksportowy Jamał – Europa, a ostatnio znacznie wzrósł tranzyt gazu z Rosji na Zachód, podaje Biełta.

Ogrzewamy Europę, a oni jeszcze grożą nam, że zamkną granicę. A jeśli odetniemy tam gaz ziemny? Dlatego radzę, aby kierownictwo Polski, Litwinów i innych bezrozumnych ludzi zastanowiło się, zanim coś powie (…). Ale MSZ musi ostrzec wszystkich w Europie: jeśli tylko nałożą na nas dodatkowe sankcje, „niestrawne” i „nie do zaakceptowania” dla nas, musimy odpowiedzieć. Jak odpowiedzieć, uzgodniliśmy z państwem pół roku temu – powiedział do zebranych.

„Łukaszenka straszy wstrzymaniem przesyłu gazu w ramach odpowiedzi na nowe sankcje UE. Mińsk nie złożyłby takiej deklaracji bez zielonego światła z Moskwy. Mamy zatem kolejny akord rosyjskiego szantażu gazowego w tym sezonie”, napisał na Twitterze komentując sprawę Jakub Wiech.

„Narracja: Ukraina – niestabilny tranzytowy kraj, Białoruś – niestabilny tranzytowy kraj, Nord Stream 2 – stabilność. PS. Dalekowzrocznie postąpiła Polska budując #BalticPipe, rozwijając import LNG i zapowiadając rezygnację z Jamału”, stwierdził z kolei Grzegorz Kuczyński.

 

Źródło: PolskieRadio24.pl, Twitter

TK

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij

Udostępnij przez

Cel na 2025 rok

Po osiągnięciu celu na 2024 rok nie zwalniamy tempa! Zainwestuj w rozwój PCh24.pl w roku 2025!

mamy: 32 506 zł cel: 500 000 zł
7%
wybierz kwotę:
Wspieram