Bronisław Komorowski obiecał inicjatywę ustawodawczą mającą pomóc w jak najszybszym, godnym pochówku bohaterskich ofiar antykomunistycznego podziemia z lat 1944-1963. Żołnierze Niezłomni nieprędko doczekają się tego prostego – mogłoby się wydawać – gestu. Prezydencki projekt pochówek… opóźnił.
Według fundacji „Łączka” prezydencki projekt nowelizacji ustawy o cmentarzach zablokuje możliwość szybkiego wybudowania Panteonu Narodowego Żołnierzy Niezłomnych na Łączce. Prezydent obiecywał, że jego projekt umożliwi rychły powrót archeologów na cmentarze, gdzie w barbarzyński sposób wrzucono do dołów z wapnem zwłoki polskich bohaterów. Problemem dla „polskich” władz okazało się niedawno, że żołnierze są pochowani pod grobami komunistycznych aparatczyków – Bronisław Komorowski obiecał, że to się zmieni.
Wesprzyj nas już teraz!
Krytycznie prezydencką inicjatywę ocenia Fundacja Łączka. Mecenas Anna Szeląg, pełnomocnik Fundacji, stwierdziła, że proponowana przez prezydenta ustawa ma kilka podstawowych wad. Nie ma w niej gwarancji, że groby komunistów będą przeniesione – bez tego Panteon Niezłomnych może nie powstać. Jak ma wyglądać przenoszenie grobów pezetpeerowskich aparatczyków – będzie wymagało zgody rodziny. Uwaga – zgody WSZYSTKICH żyjących krewnych.
Co więcej, ustawa nakazuje wojewodzie pokryć koszty ekshumacji – takich wydatków nie przewidziano jednak w tegorocznym budżecie województwa mazowieckiego. Według Anny Szeląg jeśli doczekamy się Panteonu na podstawie tej ustawy, to za sześć – siedem lat.
Źródło: „Nasz Dziennik”
kra