Prezydent Bronisław Komorowski podpisał niebezpieczna ustawę o nasiennictwie, która zezwala na rejestrację i obrót w Polsce nasionami zmodyfikowanymi genetycznie. Jednocześnie rozporządzenia do tej ustawy mają zakazać uprawiania roślin GMO. Opozycja parlamentarna rozważa zaskarżenie ustawy do Trybunału Konstytucyjnego.
Ustawa o nasiennictwie dopuszcza rejestrację nasion genetycznie modyfikowanych, a także legalizuje obrót nimi na terenie Polski. Pozostałe przepisy ustawy dotyczą wytwarzania i wprowadzania do obrotu materiału siewnego, w tym także odmian regionalnych i amatorskich. Nowe prawo ustanawia zasady, które dotyczą zgłaszania i rejestracji odmian uprawnych przez Centralny Ośrodek Badania Odmian Roślin Uprawnych, a także przepisy dotyczące wytwarzania i oceny materiału siewnego roślin rolniczych, warzywnych, szkółkarskich oraz materiału rozmnożeniowego roślin warzywnych i ozdobnych.
Wesprzyj nas już teraz!
„Wejście w życie tych rozporządzeń wraz z ustawą pozwoli na całkowity zakaz uprawy w Polsce kukurydzy MON 810 i ziemniaka Amflora, jedynych w tej chwili roślin GMO dopuszczonych do obrotu na terenie UE” – czytamy w komunikacie biura prasowego Kancelarii Prezydenta.
Z decyzją prezydenta nie zgadzają się przedstawiciele partii opozycyjnych. PiS, SP i SLD deklarują, że rozważą zaskarżenie ustawy do Trybunału Konstytucyjnego. RP zrobi to, jeśli nie wejdą w życie rozporządzenia do tej ustawy, które mają zakazać uprawiania GMO.
– Przeanalizujemy tę ustawę i rozważymy jej skierowanie do Trybunału – powiedział szef klubu PiS Mariusz Błaszczak, który przyznał zarazem, że trudno liczyć ze strony TK na inną postawę niż ta, którą zajął prezydent. Błaszczak podkreślił, że jego klub, przewidując wcześniej decyzję prezydenta, złożył w czwartek w Sejmie własny projekt ustawy o GMO, według którego Polska stałaby się „strefą wolną od upraw roślin modyfikowanych genetycznie”.
Obowiązująca dotychczas ustawa o nasiennictwie z 2003 r. zakazywała rejestracji w Polsce odmian roślin modyfikowanych, a także handlu tymi nasionami. Zakazy te są jednak niezgodne z prawem unijnym. Można było bowiem zarejestrować odmianę GMO w innym kraju członkowskim UE. Wówczas wpisywana jest ona w katalogu europejskim i jej uprawa jest legalna na całym obszarze Unii.
Źródło: prezydent,pl niezalezna.pl, wiara.pl
pam