Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan powiedział, że „Izrael musi zostać pociągnięty do odpowiedzialności przed sądami międzynarodowymi za zbrodnie wojenne, które popełnił w Strefie Gazy”. Słowa te padły podczas spotkania z sekretarzem generalnym ONZ Antonio Guterresem.
Według Ankary w rozmowie telefonicznej przed zaplanowanym na środę posiedzeniem Rady Bezpieczeństwa ONZ w sprawie Strefy Gazy, prezydent Erdogan powiedział Guterresowi jasno, że Izrael powinien odpowiedzieć za swoje działania w Strefie Gazy. Zdaniem tureckiego przywódcy Tel Awiw łamie prawo międzynarodowe.
„Izrael w dalszym ciągu lekkomyślnie depcze prawo międzynarodowe, prawa wojenne i międzynarodowe prawo humanitarne na oczach społeczności międzynarodowej” – powiedział Recep Tayyip Erdogan.
Wesprzyj nas już teraz!
Biuro tureckiego prezydenta potwierdziło słowa przywódcy, a także wskazało, że Erdogan i Guterres omówili „oczekiwania społeczności międzynarodowej dotyczące bezprawnych ataków Izraela, kwestie dostępu pomocy humanitarnej do palestyńskiej enklawy oraz wysiłki na rzecz trwałego pokoju”.
Prezydent Erdogan dodał, że niedawna wizyta Antonio Guterresa przy bramie granicznej na przejściu w Rafah między Egiptem a Strefą Gazy, pomogła w zwróceniu uwagi społeczności międzynarodowej na trudną sytuację Palestyńczyków.
Prezydent Turcji już wcześniej potępił izraelskie działania w Strefie Gazy, a ataki armii izraelskiej na Palestyńczyków nazwał ludobójstwem. Oskarżył również Izrael o bycie „państwem terroru”.
Źródło: PAP
Oprac. WMa