Instytut Pamięci Narodowej liczy, że prezydent Bronisław Komorowski skieruje do Sejmu nowelizację ustawy o cmentarzach, która ma ułatwić przeprowadzenie trzeciego etapu prac ekshumacyjnych na warszawskiej Łączce.
Na razie kolejny etap poszukiwania ciał zamordowanych przez komunistów Żołnierzy Wyklętych nie może się odbyć z uwagi na to, że na terenie, gdzie zakopano ich ciała, stoją pomniki grobów osób pochowanych tam w latach 80. Wielu z nich to działacze komunistyczni.
Wesprzyj nas już teraz!
Obecnie grobów tych nie można przenieść bez zgody rodziny. Zaproponowana przez IPN nowelizacja ustawy o cmentarzach ma zmienić ten stan prawny. Swoją propozycję w tej sprawie miała przedstawić Rada Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa. Dlaczego wybrano prezydenta? Bo ma on prawo inicjatywy ustawodawczej.
Zmiany mają prowadzić do tego, aby na mocy decyzji wojewody była możliwość przeprowadzenia ekshumacji w sytuacji, jaka jest nie tylko na Łączce, ale i np. na Służewie oraz w innych miejscach w Polsce, gdzie miejsca tajnych pochówków były następnie zajmowane pod nowe groby. Być może wojewoda podejmowałby taką decyzję wraz z innymi organami, jak np. ROPWiM, w której gestii jest wszak opieka nad cmentarzami wojennymi.
– Prawo do grobu jest prawem dziedzicznym. To nie kilkaset, ale prawdopodobnie kilka tysięcy osób, do których trzeba byłoby dotrzeć z pytaniem o taką zgodę z wysokim prawdopodobieństwem uzyskania sporego odsetka negatywnych odpowiedzi – wskazuje prezes IPN Łukasz Kamiński.
Źródło: „Nasz Dziennik”
ged