Prezydent Ukrainy Wołodymy Zełenski zaapelował do państw Zachodu o stworzenie funduszu odbudowy Ukrainy. Zaskakujące jest jednak to, że fundusz miałby zostać stworzony dzięki mechanizmowi konfiskującemu rosyjskie majątki przez rządy państw Zachodu.
Wołodymyr Zełenski wskazał, że Rosja musi odpowiedzieć za popełnione zbrodnie wojenne i okupację Ukrainy. Jego zdaniem po wyzwoleniu kraju i osądzeniu sprawców, Federacja Rosyjska powinna zrekompensować Ukrainie wszystkie wojenne straty. Może temu posłużyć specjalny fundusz, którego mechanizm mogłyby stworzyć i koordynować państwa Zachodu.
Ukraiński prezydent oświadczył, że za „każdy spalony dom, każdą zrujnowaną szkołę i zrujnowany szpital” Rosja musi zapłacić. „Rosyjskie środki finansowe jako rekompensata powinny trafić do każdej poszkodowanej osoby, rodziny, firmy” – dodał.
Wesprzyj nas już teraz!
Według ukraińskiego przywódcy jest to konieczne nie tylko w kontekście wojny prowadzonej przez Rosję, ale także w kontekście wszelkich innych działań agresywnych, zarówno ze strony Rosji, jak i innych potencjalnych agresorów.
„Zło musi ponieść konsekwencje i wiedzieć, że zostanie ukarane” – powiedział Zełenski. Na mocy takiego porozumienia rosyjskie fundusze i mienie znajdujące się pod jurysdykcją krajów partnerskich miałyby zostać zajęte lub zamrożone, a następnie skonfiskowane i skierowane do specjalnie utworzonego funduszu, z którego wszystkie ofiary rosyjskiej agresji będą mogły otrzymać stosowne odszkodowanie. Ukraiński prezydent zaproponował stworzenie specjalnej komisji międzynarodowej, która miałaby rozpatrywać pozwy zarówno osób prywatnych, jak i prawnych.
Źródło: PAP
WMa