Andrzej Duda przesłał w zeszłym tygodniu do Sejmu projekt ustawy o obniżeniu wieku emerytalnego. Prezydent wyraził nadzieję, iż zostanie ona przyjęta jeszcze w obecnej kadencji Sejmu. Marszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska twierdzi, iż to niemożliwe.
Projekt ustawy przesłany do Sejmu przez prezydenta Andrzeja Dudę zakłada przywrócenie wieku emerytalnego 65 lat dla mężczyzn i 60 lat dla kobiet. – Podpisałem porozumienie, że wiek emerytalny zostanie obniżony, że złożę w tej sprawie jako prezydent Rzeczypospolitej inicjatywę ustawodawczą – przypomniał.
Wesprzyj nas już teraz!
Prezydent wyraził nadzieję, iż ustawa zostanie przyjęta jeszcze w obecnej kadencji Sejmu. – Koalicja rządząca pokazała, że potrafi uchwalić ustawy w sposób bardzo szybki, wielokrotnie pokazała to w ciągu ostatnich ośmiu lat, mam nadzieję, że tak samo rzetelnie będzie się mogła zająć tą ustawą – skomentował.
Marszałek Sejmu, Małgorzata Kidawa-Błońska, już zapowiedziała, iż niższa izba parlamentu nie zajmie się projektem prezydenckim. – Tak dużej ustawy nie da się zrobić na jednym posiedzeniu izby, a mamy tylko jedno robocze posiedzenie – stwierdziła.
Projekt ustawy zakłada dobrowolność przejścia na emeryturę w wieku 65 lub 60 lat. Nie znalazł się w niej zapis o konieczności odbycia 40-letniego stażu pracy. Koszt zaplanowanych zmian przeprowadzonych w latach 2016-2019 miałby wynieść 40 mld złotych.
Źródło: „Do Rzeczy”
FO