Dwie organizacje społeczne złożyły pozew przeciwko prezydentowi Joe Bidenowi z powodu ukrywania przez jego administrację danych na temat zaniechań w ściganiu proaborcyjnych agresorów, którzy grozili obrońcom życia i dewastowali ośrodki pro-life oraz kościoły.
Od maja 2022 roku w związku z unieważnieniem przez Sąd Najwyższy powszechnego „prawa” do zabijania dzieci nienarodzonych doszło do co najmniej 100 raportowanych ataków na katolickie świątynie, przychodnie i siedziby organizacji pro-life.
Administracja „dobrego katolika” Joe Bidena nie podjęła w tej sprawie żadnych skutecznych działań, jednocześnie prowadząc bezprecedensową akcję represji wymierzonych w obrońców życia.
Wesprzyj nas już teraz!
Obecny pozew został złożony przez dwie konserwatywne organizacje – The Heritage Foundation i Advancing American Freedom. Powodem sprawy jest zignorowanie przez Departament Sprawiedliwości ich wniosków o udostępnienie danych na temat działań podjętych w sprawie proaborcyjnych ekscesów.
W pozwie stwierdza się, że urzędnicy nie dokonali „niezwłocznego przeglądu akt departamentu w celu zlokalizowania i zebrania tych akt” oraz nie „przeprowadzili poszukiwań odpowiednich akt”. Organizacje stwierdzają przy tym, że „wyczerpały środki administracyjne” i dlatego wkraczają na drogę sądową.
Sprawę komentuje dyrektor Mike Howell z The Heritage Foundation. – [Prokurator generalny] Merrick Garland i jego najwyżsi urzędnicy w Departamencie Sprawiedliwości wyraźnie nas lekceważą. Odmawiają ścigania tych, którzy brutalnie atakują organizacje pro-life tylko dlatego, że istnieją i tych, którzy próbowali zmusić i zastraszyć sędziów Sądu Najwyższego, aby decydowali tak, jak pragnie tłum – mówi.
– Tymczasem wysyłają oddziały SWAT do domów amerykańskich pro-life, aby aresztować ich i postawić przed sądem na podstawie sfabrykowanych, fałszywych zarzutów – dodaje.
Z kolei adwokat z Advancing American Freedom J. Marc Wheat wskazuje na uleganie przez organy ścigania presji lobby dzieciobójczego. – To jasne, że upolityczniony Departament Sprawiedliwości prezydenta Bidena boi się rozpalenia gniewu skrajnej lewicy i ekstremistów aborcyjnych. Naród amerykański ma prawo wiedzieć, dlaczego ci, którzy spalili i zdewastowali ośrodki dla kobiet w ciąży, nie zostali pociągnięci do odpowiedzialności za przemoc wobec tradycyjnych konserwatystów i grup pro-life – podkreśla.
Źródło: catholicnewsagency.com
FO