Do laboratorium Defence Science and Technology Laboratory w Wielkiej Brytanii trafiły próbki pobrane z wraku Tu-154M ze Smoleńska – podała Prokuratura Krajowa. Próbki zostaną przebadane na obecność pozostałości materiałów wybuchowych.
Do laboratorium w Wielkiej Brytanii trafiły już próbki pobrane z wraku Tu-154M ze Smoleńska – podała Ewa Bialik, rzecznik Prokuratury Krajowej. Próbki mają być badane na obecność pozostałości materiałów wybuchowych.
Wesprzyj nas już teraz!
– Do laboratorium DSTL w Kent zostały przetransportowane do badań fizykochemicznych ślady zabezpieczone podczas oględzin wraku samolotu w latach 2012-13 – poinformowała prok. Ewa Bialik. Materiał został przewieziony transportem lądowym.
Media informowały, że całą operację przygotowywano w tajemnicy. Wymagała ona wielu uzgodnień z policją z Niemiec, krajów Beneluksu i Wielkiej Brytanii. Prokuratura nie zdecydowała się na transport lotniczego, aby nie ryzykować utraty dowodów wskutek ewentualnego wypadku.
Wielka Brytania, obok Włoch i Hiszpanii, to kraje, które zgodziły się pomóc Polsce w badaniach próbek na potrzeby tzw. śledztwa smoleńskiego. Próbki do laboratoriów mają być dostarczane pakietami, po kilkadziesiąt sztuk. Badanie każdego pakietu zajmie kilka miesięcy.
Źródło: radiomaryja.pl
MA