30 czerwca 2024

Procedura nadmiernego deficytu to prezent dla rządu Tuska? Warzecha: może to być powód do dokręcenia Polakom śruby fiskalnej

(fot. Pixabay)

„Procedura nadmiernego deficytu spadła Donaldowi Tuskowi z nieba. A właściwie nie z nieba, tylko z rządu PiS”, pisze na łamach tygodnika „Do Rzeczy” Łukasz Warzecha.

Publicysta przytacza słowa byłego premiera Mateusza Morawieckiego, który stwierdził, że Polska została objęta procedurą nadmiernego deficytu „po zaledwie pół roku rządów Koalicji Obywatelskiej”.

„Morawicki jakoś zapomina wspomnieć, że procedura dotyczy roku 2023, w którym niemal do końca rządziła Zjednoczona Prawica. I gdyby rządziła nadal, prawdopodobnie Polska też zostałaby objęta tą unijną procedurą, co dałoby hipotetycznemu rządowi PiS asumpt do oburzania się na dyktat Brukseli i paliwo do kolejnego plemiennego sporu”, podkreśla.

Wesprzyj nas już teraz!

Ekspert programu „Prawy Prosty PLUS” na antenie PCh24 TV zwraca uwagę, że „nadmierny deficyt to skutek hojnego obdarowywania wyborców finansowymi prezentami przez poprzednio rządzących”. Jego zdaniem jednak „sama procedura jest prezentem dla obecnej władzy”.

„Procedura nadmiernego deficytu z dużym wpływem Brukseli na nasze finanse może być bowiem pretekstem dla poucinania programów – wcale niestety akurat nie socjalnych – które na deficyt wpływają, w tym rozwojowych, a których wygaszenie lub spowolnienie trudno byłoby inaczej uzasadnić. Może to być także powód do dokręcenia Polakom śruby fiskalnej”, wyjaśnia.

 

Źródło: tygodnik „Do Rzeczy”

TG

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(4)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 306 511 zł cel: 300 000 zł
102%
wybierz kwotę:
Wspieram