18 lipca 2014

Sąd Okręgowy w Warszawie zadecydował, że proces Józefa Sasina i Władysława Ciastonia odbędzie się jednak przed Sądem Rejonowym dla Warszawy-Mokotowa. Sąd rejonowy twierdził, że większość świadków mieszka w Trójmieście, dlatego proces powinien się toczyć w Gdańsku.

Sąd okręgowy nie przychylił się jednak do argumentacji sądu rejonowego. „Prawdą jest, że wielu świadków mieszka na Pomorzu, ale sama ta okoliczność nie jest wystarczająca do przeniesienia” – uzasadniał sędzia Arkadiusz Tomczak. Krytycznie ocenił także wniosek sądu rejonowego, wystosowany dopiero na rozprawie. Sędzia podkreślił także, że sprawa byłych generałów SB powinna zostać niezwłoczni rozpoznana.

Wesprzyj nas już teraz!

Proces dotyczy osób pokrzywdzonych działaczy opozycji, którzy na przełomie 1982 i 1983 roku zostali wezwani na „ćwiczenia” wojskowe. Mężczyźni spali w zimie w namiotach, otrzymali zniszczone buty i mundury, dostawali też bezsensowne rozkazy, np. kopania rowów. Jak twierdzi IPN, warunki te były cięższe od tych, w których żyć musieli internowani.

Przeniesieniu sprawy do Gdańska sprzeciwiał się tak IPN, jak i oskarżyciele posiłkowi ze Stowarzyszenia Osób Internowanych „Chełminiacy 1982”. Ciastoń był już oskarżony o sprawstwo kierownicze w przypadku morderstwa ks. Jerzego Popiełuszki. Z braku dowodów dwukrotnie został uniewinniony.

Źródło: gosc.pl

mat

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 297 230 zł cel: 300 000 zł
99%
wybierz kwotę:
Wspieram