– Zachowanie obecnie rządzących elit Ukrainy jest doskonałą ilustracją tego, że nic historia ich nie nauczyła, ponieważ prezydent Zełenski i otaczający go politycy jednoznacznie i całkowicie postawili na Niemcy – mówił w rozmowie z Bartłomiejem Graczakiem dla „PRZEkanału” na YouTube prof. Andrzej Nowak.
Zdaniem krakowskiego historyka z jednej strony fakt, że Ukraina postawiła na Niemcy jest powodem „rozmaitych wojenek rozgrywanych przez Kijów przeciwko Warszawie”.
– Interes polityczny, który na Ukrainie wskazywałby na to, jak sądzę, żeby stawiać na współpracę z krajami, które podobnie rozumieją istotę zagrożenia, któremu Ukraina bezpośrednio teraz ulega i które jest chyba najważniejsze dla Ukrainy, czyli agresja rosyjska, imperializm rosyjski. Polska niewątpliwie tutaj w swojej tradycji, ale także w swoich rządach do niedawna podzielała ten punkt widzenia, że Rosja jest niebezpieczna i należy zbiorowo we wspólnocie krajów zagrożonych tym imperializmem organizować się do przeciwdziałania temu niebezpieczeństwu. Natomiast pan prezydent Zeleński i jego ekipa rządząca wybrali Niemcy, którzy mają radykalnie inną tradycję stosunków z Rosją, niż Polska, niż Ukraina walcząca teraz o niepodległość – wyjaśnił autor „Dziejów Polski”.
Wesprzyj nas już teraz!
– To są stosunki, które najlepiej ilustruje z kolei wielokrotnie powtarzana fraza Władimira Putina adresowana do niemieckiej publiczności. Ile razy mówi do niemieckich dziennikarzy, do niemieckich polityków, powtarza, że najlepsze czasy dla Europy to były czasy, kiedy Niemcy i Rosji nic nie dzieliło. I to jest istota rzeczy, żeby Niemcy i Rosji nic nie dzieliło. Istota rzeczy zrozumiała nie tylko dla Władimira Putina, ale także dla niemałej części opinii niemieckiej i kół gospodarczych wpływowych w Niemczech. Niemcy ostatecznie w historii, kilkakrotnie stojąc przed wyborem, czy budujemy swoją Mitteleuropę z Ukrainą, jako bardzo ważnym ośrodkiem wpływów niemieckich we wschodniej Europie, czy ostatecznie porozumiewamy się z Rosją, wybierali częściej sojusz z Rosją, kosztem podziału, rozbioru, no tak jak klasyczny przykład to oczywiście rozbiór Polski w XVIII wieku, czy Pakt Ribbentrop-Mołotow w 1939, a kiedy wybierali inaczej, za każdym razem wychodzili na tym źle. Znaczy kiedy wybierali przeciwko Rosji. I to każdy Niemiec instynktownie, nawet jeżeli nie zna historii, bo wielu Niemców nie zna dzisiaj historii, ale każdy niemal instynktownie to odczuwa – mówił dalej gość „PRZEkanału”.
W ocenie prof. Nowaka powyższy mechanizm przez niego opisany to droga do nowego resetu rosyjsko-niemieckiego, którego jedną z pierwszych ofiar będzie Polska zaraz po Ukrainie.
Źródło: YouTube / PRZEKanał
TG