W wywiadzie dla TVN 24 prezes Trybunału Konstytucyjnego oświadczył, że ustawę PiS zamierza zbadać szybko, „bo tego wymaga sytuacja”. Jak podkreślił „Sędzia konstytucyjny podlega wyłącznie konstytucji. A ona nie została zmieniona”.
Większość zapisów nowelizacji ustawy o TK osłabia pozycję prof. Rzeplińskiego. Prezes traci wpływ na dobór składów orzekających i nie będzie mógł przyspieszać rozpatrywania skarg wedle własnej oceny ich wagi. Trybunał ma bowiem rozpatrywać skargi w kolejności ich wpływania, orzekając co do zasady w pełnym składzie – przypomina „Rzeczpospolita”.
Wesprzyj nas już teraz!
Złożona przez posłów PO skarga, na przyjętą głosami PiS ustawę o TK, powinna trafić do kolejki i tam oczekiwać na rozpatrzenie przez Trybunał. Tak się jednak prawdopodobnie nie stanie. Jak zauważa „Rzeczpospolita”, Rzepliński dał do zrozumienia, że odpłaci się PiS pięknym za nadobne. W wywiadzie dla TVN 24 oświadczył, że ustawę zamierza zbadać szybko, „bo tego wymaga sytuacja”.
– Sędzia konstytucyjny podlega wyłącznie konstytucji. A ona nie została zmieniona – podkreślił. – Trybunał, sędziowie i jego znakomici prawnicy – wspólnie obronimy integralność TK jako organu, który ma monopol na kontrolę konstytucyjności prawa – stwierdził Rzepliński.
W praktyce znaczy to, że prezes Trybunału nie uznaje kolejki ustaw, którą wprowadziła nowelizacja – czytamy w „Rzeczpospolitej”.
Źródło: „Rzeczpospolita”
luk