Były dyrektor szpitala im. Świętej Rodziny, prof. Bogdan Chazan stanie w czwartek przed sądem, by wziąć udział w procesie, który wytoczył warszawskiemu ratuszowi. Sprawa dotyczy odwołania go z pełnionej funkcji za odmowę zabicia nienarodzonego dziecka.
W ubiegłym roku prof. Chazan odmówił jednej z pacjentek aborcji, nie wskazując równocześnie miejsca, gdzie lekarze mogą zabić nienarodzone dziecko. Teoretycznie taki obowiązek nakładała na Chazana ustawa. Zdaniem niektórych, nie miał on też prawa odmówić kobiecie aborcji, ponieważ był dyrektorem szpitala, a nie lekarzem zajmującym się pacjentką.
Wesprzyj nas już teraz!
Prof. Chazan powołał się jednak na klauzulę sumienia. To nie spodobało się władzom Warszawy. Prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz, po kilku dniach zwłoki, zdecydowała w końcu o zwolnieniu profesora z funkcji dyrektora szpitala.
Lekarz postanowił jednak walczyć o swoje prawa i domagać się przywrócenia na stanowisko. O dobre imię prof. Chazana walczy między innym Instytut Ordo Iuris, który dzięki wsparciu darczyńców nie tylko reprezentuje lekarza w sądzie – jego obrońcą jest mec. Jerzy Kwaśniewski – ale również przedstawił szereg krytycznych analiz ekspertyz wykonanych w szpitalu im. Świętej Rodziny. A to właśnie na podstawie tych ekspertyz zwolniono prof. Chazana.
Źródło: ordoiuris.pl/tvn24.pl
ged