Panu Bidenowi trzeba po prostu kilka rzeczy zakomunikować. Twardo i szczerze, bo – jak to już pisałem ileś razy – my miejsca na margines błędu już nie mamy – pisze na Facebooku prawnik i znawca tematyki amerykańskiej prof. Grzegorz Górski, w odniesieniu do piątkowej wizyty prezydenta USA w Polsce.
Jak przekonuje prof. Górski, na skutek kompromitacji w Afganistanie, administracja Joe Bidena nie może już szafować losem dotychczasowych sprzymierzeńców dla partykularnych interesów poszczególnych koterii partyjnych. Dodatkowo, wobec sytuacji na Ukrainie zobowiązana jest traktować Polskę jako partnera.
„Biden zrozumiał, że wizyta w Polsce to nie jakaś łaska, tylko zakichany amerykański interes. No cóż – dobre i to” – podkreśla Górski, sugerując, że piłka leży teraz po stronie naszych rządzących.
Wesprzyj nas już teraz!
Dlatego należy jak najlepiej wykorzystać sytuację do szybkiego zwiększenia naszego potencjału obronnego, oraz równocześnie potencjału obronnego wschodniej flanki NATO.
„Panu Bidenowi trzeba po prostu kilka rzeczy zakomunikować. Twardo i szczerze, bo – jak to już pisałem ileś razy – my miejsca na margines błędu już nie mamy. Dzisiejszy skowyt Miedwiediewa, powinien uzmysłowić wszystkim, że z Rosją jesteśmy już de facto w stanie wojny. I tylko jurgieletnicy będą krzyczeć, że jest inaczej” – podkreśla.
Przede wszystkim Amerykanie mają obowiązek dozbroić polską armię oraz zwiększyć liczbę stacjonujących w Polsce wojsk USA – i to nie tylko wojsk lotniczo-desantowych.
„Skoro kolaborujący dziś z Rosją Izrael otrzymuje co roku miliardy dolarów pomocy wojskowej, aby utrzymać coraz słabszą obecność amerykańską na Bliskim Wschodzie, to Amerykanie muszą mieć świadomość, iż utrzymanie przez nich pozycji w Europie poprzez Polskę, też musi ich kosztować. My finansować amerykańskiej obecności w Europie nie możemy” – przekonuje.
Zdaniem wykładowcy, Amerykanie muszą postawić w Europie na kraje Międzymorza i wiodącą pozycję Polski ze wsparciem brytyjskim, bo „tylko w ten sposób można zapobiec otwartym próbom umeblowania Europy przez konglomerat rosyjsko – niemiecko – francuski”.
Co więcej, w przypadku niemożności decydowania przez NATO „w naszym interesie leży wzmocnienie bilateralnej współpracy z USA, a poprzez jej wzmocnienie ustrukturalizowanie współpracy wojskowej Polski, UK, Turcji, Rumunii, i Ukrainy”. Zdaniem prof. Górskiego, taki konglomerat może „dyktować warunki gry w Europie” i to nie tylko Putinowi.
Jak zaznaczył, to tylko niektóre punkty z długiej listy żądań, które Polska powinna przedłożyć prezydentowi USA. Ale ponad wszystko należy pamiętać, że cele polityki amerykańskiej wobec Rosji, pokrywają się z polskimi celami w „mniej niż 50 proc.”.
https://www.facebook.com/grzegorzgorskiPL/posts/2098917046950758
Źródło: Facebook.com
PR
