Wydarzenia we Wrześni – wydawałoby się przytłaczające dla tych, którzy byli ich uczestnikami, ta dominacja kultury niemieckiej – świadczyły nie tyle o słabości Polaków w Niemczech, ile właśnie o mocy polskości, która ostatecznie zwyciężyła – mówi w rocznicę wydarzeń z Wrześni profesor Jacek Kowalski, gość programu „Jaka jest prawda?”.
– Wydarzenia we Wrześni – wydawałoby się przytłaczające dla tych, którzy byli ich uczestnikami, ta dominacja kultury niemieckiej – świadczyły nie tyle o słabości Polaków w Niemczech, ile właśnie o mocy polskości, która ostatecznie zwyciężyła. To było objawienie się właściwie takiego punktu konfliktowego, który – dziś mówimy o szerokim ruchu, ale weźmy pod uwagę całość tego co się wydarzało wtedy w zaborze pruskim – przecież rozreklamowano wydarzenia z jednej szkoły. Te strajki później się rozszerzyły, było ich więcej, ale te dzieci uległy ostatecznie pod naciskiem presji w ciągu roku, dwóch. Dwie uczennice strajkowały do końca przez kilka lat, w końcu też się wycofały. Czy Prusacy zwyciężyli? Nie, chociaż wydawało by się, że tak. Jednak wewnątrz tych, którzy zgodzili się z tym zalewem niemczyzny – bo różnie to można było tłumaczyć: uczymy się języka, trzeba istnieć w państwie pruskim, trzeba się dogadywać, nie można pójść na noże – to nie było powszechne wówczas tłumaczenie, bo jednak bardzo silny był sprzeciw, ale ulegliśmy teoretycznie temu sprzeciwowi, a potem ci, którzy się na nim niejako wychowali wzięli udział w powstaniu wielkopolskim, a polszczyzna na terenie Wielkopolski i w samej Polsce wygrała – zauważa w rozmowie z Pawłem Chmielewskim profesor Kowalski.
Jacek KOWALSKI: protest we Wrześni pokazuje, że o polskość trzeba walczyć! || Jaka jest prawda?
Wesprzyj nas już teraz!
– Polskość wygrała, więc i dzisiejszy spór – choć może wydawać się, że część osób powie: nie ma co się tak bardzo przypinać do tej polskości, do języka polskiego, świat mówi po angielsku, idee które do nas przychodzą są może ważniejsze, czas zburzyć stare pomniki i tworzyć nowe, to jest postęp, to wszystko albo słychać albo się czuje przez skórę – ale cały czas wierzę, że po pierwsze rzeczywistość nie pokrywa się z tym co słyszymy, tylko tkwi w naszych wnętrzach potrzeba odrębności. Ci, którzy odrywają się od polskości po prostu się od niej oderwą całkowicie. A jeśli się nie oderwą całkowicie to będą do niej wracać, bo trudno się odciąć od swoich korzeni. Trzeba się po prostu wykorzenić, przenieść w zupełnie inne rejestry, żeby rzeczywiście zafunkcjonować poza Polską. A tak to, co będą pozostawiali ci chcący – czy rzekomo czy w naszej ocenie – wyrzec się polskości, myślę, że to będzie ich wciąż jednak ciągnęło – ocenia historyk sztuki odnosząc się do aktualnego problemu porzucania polskości lub przynajmniej zapowiadania odwrotu od polskiej kultury.
– Pytanie jak ta przyszła polskość będzie zbudowana. To znaczy jak będzie wyglądał język, używanie języka, polska nauka, która również językowo przestawia się na tory międzynarodowe – to jest zrozumiałe w naukach ścisłych, a w humanistyce tak być nie powinno. Jest to kwestia, która zresztą nie tylko Polakom spędza sen z powiek, ale my mamy świadomość tego (…), że można przestać istnieć, że państwo nie jest wieczne. Francja, Anglia, także Niemcy mają inną świadomość, tamtejsze społeczeństwa od zawsze funkcjonują w ramach państw narodowych – nawet jeśli wcześniej one inaczej wyglądały – i nie dopuszczają takiej świadomości, że coś może zniknąć zupełnie, że można wymazać naród, państwo, całe społeczeństwo z realnego świata, z bytu realnego. U nas mamy tę świadomość i to jest dodatkowa rzecz – dodaje prof. Jacek Kowalski zauważając, że nawet jeśli teoretycznie naród polski by nie przetrwał, to przetrwa Kościół i wiara, co jest najważniejsze.
Jacek KOWALSKI: protest we Wrześni pokazuje, że o polskość trzeba walczyć! || Jaka jest prawda?
Dla kultury istotne jest natomiast przetrwanie języka, gdyż bez niego rozumienie chociażby polskich wieszczów będzie znacznie słabsze. Prof. Kowalski zauważył także, że w przeszłości bywało, że polska kultura nie była jednoznacznie katolicka, a polskość może rozwijać się niejako obok Kościoła. Jako przykład podał czasy II RP oraz PRL, gdy wielu polskich twórców – także wybitnych – nie przyznawało się do katolicyzmu. Sytuację zmienił Jan Paweł II, od którego czasów wielu zaczęło manifestować swoją wiarę. Profesor zauważył jednak, że wtedy sytuacja była nieco odmienna: artyści nieprzyznający się do wiary byli zakorzenienie w kulturze katolickiej, znali katolickie życie i łatwiej było im wrócić.
Polszczyzna będzie natomiast językiem żywym, póki będzie językiem nauki i literatury. W takiej sytuacji rozmaite anglicyzmy – choć mogą świadczyć o brakach w kulturze osobistej – nie zaszkodzą językowi. Profesor natomiast negatywnie ocenił próby adaptacji do współczesnej polszczyzny powstałych w przeszłości pieśni kościelnych i modlitw, którym tłumaczenie na dzisiejszą mowę szkodzi.
Prof. Jacek Kowalski zgadza się ponadto z opinią, że w obliczu możliwych zagrożeń ideologicznych polska szkoła może potrzebować nowej Wrześni. Wtedy jednak niebezpieczeństwo płynęło z zewnątrz. Niezależnie jednak od tego trzeba być przygotowanym do obrony, a czasy względnego bezpieczeństwa za rządów PiS-u nie powinny usypiać czujności. Szczególnie czujni przed zagrożeniami typu gender powinni być rodzice.
– Taka potrzeba może się pojawić, ja ją widzę, natomiast nie widzę gdzie miałaby się pojawić tu i teraz, ale sądzę, że to jest oczywiście konieczne, żeby być gotowym do takiego protestu. Tylko, że na razie to jest gotowanie żagli, jeśli mamy obecnie rządy Prawa i Sprawiedliwości to można rzecz, że jesteśmy w miarę chronieni – mówię w miarę dlatego, że cokolwiek robi rząd, to co innego dzieje się na uczelniach i nie jest to wszystko kontrolowane, a inne rzeczy dzieją się w szkołach. (…) Trzeba mieć bardzo silne nerwy i silną grupę, żeby przeciwstawić się zmianom, które mogą mieć w pewnym momencie charakter strukturalny, czyli obejmujący wszystko – zauważa profesor Jacek Kowalski.
CAŁE NAGRANIE MOŻNA ZOBACZYĆ TUTAJ:
Jacek KOWALSKI: protest we Wrześni pokazuje, że o polskość trzeba walczyć! || Jaka jest prawda?