15 września 2022

Prof. Janet E. Smith: Papieska Akademia Życia neguje w sprawie antykoncepcji obiektywną rzeczywistość

(Abp Vincenzo Paglia, przewodniczący Papieskiej Akademii Życia)

Książka „Teologiczna etyka życia” Papieskiej Akademii Nauk zawiera pogląd, jakoby stosowanie antykoncepcji było niekiedy uprawnione. Według Janet E. Smith, emerytowanej profesor teologii moralnej z Wyższego Seminarium Świętego Serca w Detroit, jest to przejaw przyjęcia zupełnie nowego paradygmatu w dziedzinie moralności.

Janet E. Smith na łamach „Crisis Magazine” wskazuje, że książka Papieskiej Akademii Życia nie podejmuje w ogóle polemiki ze standardowymi argumentami przeciwko antykoncepcji, takimi jak te zawarte w Humane vitae czy we współczesnej literaturze broniącej encykliki Pawła VI. Jej metoda jest zupełnie inna. Opisali ją w obszernym artykule krytycznym kardynał Gerhard Müller oraz teolog Stephan Kampowski, stwierdzając:

„W dawnych czasach ludzie, którzy nie zgadzali się z nauczaniem Humanae vitae czy Donum vitae mówili po prostu, że mają inne zdanie i podawali swoje powody. Nowe podejście przyjęte w tekście Akademii zasadza się na tym, by po prostu stwierdzić coś przeciwnego do nauczania, jednocześnie twierdząc, że się z nim zgadzamy” – stwierdzili autorzy cytowany przez prof. Smith.

Wesprzyj nas już teraz!

„Konkluzją dokumentu Akademii nie jest odmienna ocena celu aktu małżeńskiego, ale całkowicie odmienny pogląd na to, co stanowi o dobru lub złu moralnym jakiegoś czynu. Nacisk jest kładziony na wagę osądu i indywidualnego sumienia” – wskazuje dalej autorka.

Sumienie jest tutaj rozumiane jako repozytorium różnych wartości, które człowiek przyjął wskutek swoich wyborów; podmiot moralny jest zobowiązany do posłuszeństwa wobec własnych osądów raczej niźli wobec nauczania Kościoła, norm moralnych czy nakazów Boga. Według Janet E. Smith wynikałoby z tego, że Bóg oczekuje od nas autonomii, podążania za wartościami, które przyjęliśmy – nawet jeżeli stoją w sprzeczności z nauczaniem Kościoła.

„Wszystko to jest bardzo mętne i w żadnej mierze nie można tego pogodzić z nauczaniem Kościoła na temat moralności. Nauczanie to mówi zasadniczo, że Bóg stworzył uporządkowany wszechświat, a moralność oznacza życie w zgodzie z tym porządkiem. Nie narzuca to niczego naszej naturze ani nie ogranicza naszej wolności. Wprost przeciwnie, daje nam godność i prowadzi do rozkwitu życia oraz uzdalnia do wolności od nieuporządkowanych pragnień i fałszywych wartości” – wskazuje autorka.

Według profesor ten nowy paradygmat teologii moralnej zasadza się na odrzuceniu moralności zdeterminowanej przez obiektywną rzeczywistość i zastąpieniem jej moralnością, którą tworzymy sami. „Zgodnie z nowym paradygmatem sposobem oceny moralności danego czynu jest stwierdzenie, czy jest on czy nie jest zgody z naszym własnym doświadczeniem (oraz/lub z doświadczeniem ludzi żyjących w naszych czasach), a nie czy jest zgodny z naszą naturą, stworzoną przez miłującego Boga” – napisała.

Uczona wskazuje, że antykoncepcja ma oczywiste złe skutki. Prowadzi do akceptacji promiskuityzmu, do wzrostu liczby aborcji i rozwodów, do akceptacji związków i małżeństw homoseksualnych, oglądania pornografii, pragnienia produkowania dzieci dzięki nowoczesnym technologiom oraz do katastrofy demograficznej. Do tego dochodzi również akceptacja transgenderyzmu ze wszystkimi jej konsekwencjami, jak okaleczanie dzieci chcących zmienić płeć i tak dalej.

Według profesor akceptacja antykoncepcji była jednym z elementów, które doprowadziły do poważnych zaburzeń percepcyjnych, czego efekty widać dziś w wielu dziedzinach życia: ta sama rzecz uchodzi jednocześnie za dobrą i za złą. Pokazał to na przykład kryzys Covid-19 z jego całkowicie nieracjonalną polityką, w której raz ktoś stanowił dla społeczeństwa śmiertelne zagrożenie, a za chwilę już nie – i tak dalej.

„Kultura, która ucieka od rzeczywistości, jest kulturą bardzo podatną na totalitaryzm, bo nie traktuje już rzeczywistości jako miary roszczeń do władzy” – ostrzega autorka. „Totalitarny rząd może sprawić, że będziemy wierzyć we wszystko: w takie szaleństwa, jak ludzkie embriony i płody niebędące ludźmi; nakładanie dzieciom na twarz masek na cały miesiąc; pozwalanie biologicznym mężczyznom na udział w sporcie kobiet; pozwalanie na przyjazd do kraju milionom niezaszczepionych migrantów, podczas gdy wyrzuca się z pracy pielęgniarki mające naturalną odporność” – pisze Janet E. Smith.

Źródło: LifeSiteNews.com

Pach

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(5)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 139 129 zł cel: 300 000 zł
46%
wybierz kwotę:
Wspieram