– Terytoria II RP inkorporowane do III Rzeszy dekretem wodza i kanclerza Niemiec w październiku 1939 roku były terytoriami przeznaczonymi do gwałtownej depolonizacji. Chciano tam przeprowadzić coś, co Hitler nazywał w swojej propagandzie „walką narodowościową”, którą prowadzono w sposób totalny, wszystkimi możliwymi środkami i w myśl zasady, że historia zwycięzców sądzić nie będzie, a ponadludzkich instancji nie ma – powiedział na antenie PCh24 TV prof. Marek Kornat.
Historyk kilkukrotnie podkreślił, że los Polaków mieszkających na terenach włączonych do III Rzeszy był dużo, dużo gorszy niż Polaków żyjących w Generalnym Gubernatorstwie, co wcale nie oznacza, że w GG żyło się lekko, łatwo, przyjemnie i dostatnie. Dodał, że niemieckie zbrodnie na Polakach można podzielić na III kategorie.
– Pierwszą z nich jest zbrodnicza wojna napastnicza, wojna na wyniszczenie, czy też jak to się mawia kampania wrześniowa. Niemcy nie tylko pokonali Polskę, nie tylko narzucili jej swoją wolę. Oni również likwidowali fizycznie Polaków bez sądu, bez wyroku w imię chorej ideologii i nienawiści do naszego narodu – tłumaczył prof. Kornat.
Wesprzyj nas już teraz!
– Druga kategoria to cały szereg działań związanych ze zbrodniczym, nieludzkim wykonywaniem okupacji na opanowanych przez Niemców ziemiach Polski. Łapanki uliczne, branie zakładników, publiczne i niepubliczne egzekucje, obozy pracy, obozy koncentracyjne, masowe wywózki, totalna eksploatacja ludzi, praca na wyniszczenie – to tylko niektóre z niemieckich sposobów na depolonizację Polaków, jakie stosowali Niemcy – wskazywał rozmówca PCh24 TV.
– Wreszcie mamy działania, które wiążą się ze zbrodniczym wykonywaniem okupacji, ale mają inny charakter. Chodzi mianowicie o stworzenie na terytoriach zagarniętych nowego ładu w myśl ideologii narodowego socjalizmu. Wcale nie jest tu tak, że przedmiotem tego gigantycznego zamysłu byli tylko Żydzi. Oni chcieliby powiedzieć światu, że tak było, co jest wielkim kłamstwem – podkreśla.
Zdaniem prof. Kornata realizacja tych planów prowadziła do masowej kolonizacji terytoriów II RP w myśl obłędnej teorii „przestrzeni życiowej”, która miała zaspokoić ambicje Hitlera i jego pomagierów, czyli stworzenie czystego rasowo państwa niemieckiego, co można było osiągnąć przez totalna eksterminację Polaków i innych narodów słowiańskich. Nie jest prawdą, w ocenie historyka, że Polacy mieli być niemieckimi niewolnikami. Jego zdaniem gdyby Niemcy wygrali II Wojnę Światową wówczas rozpoczęliby akcję „ostatecznego rozwiązania kwestii polskiej”.
Prof. Kornat zwrócił uwagę, że poruszanie na Zachodzie podstawowych faktów, jeśli chodzi o niemiecką okupację Polski, jak chociażby to, że pierwszymi więźniami obozu Auschwitz byli Polacy, bardzo często generuje oskarżenia o antysemityzm. – Przypomnienie banalnego faktu, jakim było wprowadzenie kary śmierci dla Polaków pomagających Żydom wywoływało oskarżenia o antysemityzm, nienawiść oraz kpiono z Polski za nasze rzekome skłonności do martyrologii i cierpiętnictwa – zauważył. Dodał, że jest to niezwykle smutne, ale nie widać jakichkolwiek działań, mimo hucznych zapowiedzi partii rządzącej, aby zmienić ten stan rzeczy.
Zobacz całą rozmowę
Źródło: PCh24 TV
TK