Europa nie stanowi jednego organizmu i stanowić nie może. Im bardziej Europa się jednoczy i buduje swoje struktury, tym bardziej jest zaabsorbowana sama sobą i staje się nietwórcza – przekonuje prof. Ryszard Legutko w rozmowie z dorzeczy.pl.
Pytany o przyjęcie przez Parlament Europejski sprawozdania Komisji Spraw Konstytucyjnych (AFCO) dot. zmiany traktatów UE, prof. Legutko wskazał, że to kolejny krok w stronę centralizacji UE. Nawet, jeżeli część głosujących „za” dzisiaj tonuje przekaz i studzi nastroje.
– Z doświadczenia wiemy, że jeśli Unia Europejska oraz ci, którzy nią rządzą, decydują się na wprowadzenie kolejnych zmian idących w kierunku centralizacji, to użyją wszelkich dostępnych środków żeby cel zrealizować. Być może z pewnych zapowiedzi się wycofają, może będą robić uniki, jednak nie sądzę, żeby z powodu braku szerokiego poparcia chcieli się wycofać – podkreśla europoseł PiS.
Wesprzyj nas już teraz!
Wbrew zapewnieniom euroentuzjastów na temat konieczności dalszej centralizacji UE, prof. Legutko przekonuje, że takowa po prostu niemożliwa. – Europa nie stanowi jednego organizmu i stanowić nie może. Im bardziej Europa się jednoczy i buduje swoje struktury, tym bardziej jest zaabsorbowana sama sobą i staje się nietwórcza (…) Rozmowy i retoryka o rozwoju, konkurencji, to była kiedyś tzw. strategia bolońska według której UE miała dogonić USA kilkanaście lat temu. Jak widać, to się nie udało i nic nie wskazuje, że budowanie struktur władzy ponadnarodowych przyczynia się do rozwoju – podkreśla.
Źródło: dorzeczy.pl
PR