Polska nie ma historii przedchrześcijańskiej. Nie ma polskości przed przyjęciem Chrztu. Mamy ślady tego, czym żyli Słowianie na tym terenie, ale na pewno nie nazywali się Polakami, nie czuli się nimi – zauważył prof. Andrzej Nowak podczas konferencji pt. Zderzenie Kulturowe w UE 2022. Jak podkreślił naukowiec, „nie można uczestniczyć w polskości, jeśli nie szanuje się chrześcijaństwa i tego, co chrześcijaństwo zrobiło z naszą tożsamością”.
Prof. Nowak zwrócił uwagę na zjawisko „apostazji od polskości”. Mówił, że fala emancypacji od polskości od końca lat 80. XX wieku zaznacza się jako coraz częstszy, coraz silniej ciążący nad naszym horyzontem ideowym fenomen.
–Lata 80. to czas zmęczenia stanem wojennym, oczekiwania na to, że przyjdą z zewnątrz, by nas uratować, że Europa nas wyzwoli, bo sami nie jesteśmy w stanie tego zrobić, że uratuje nas Gorbaczow i kształtująca się Unia Europejska – mówił, poszukując źródeł niechęci do polskości.
Wesprzyj nas już teraz!
Tymczasem, jak podkreślał prof. Nowak, „nie można uczestniczyć w polskości, jeśli nie szanuje się chrześcijaństwa i tego, co chrześcijaństwo zrobiło z naszą tożsamością”. Jak wskazywał, to co odróżnia nas od takich krajów jak Francja czy Niemcy, to fakt, że nie ma przedchrześcijańskiej Polski. A początkiem naszej historii jako narodu polskiego jest przyjęcie chrztu.
–Mamy ślady tego, czym żyli Słowianie na tym terenie, ale na pewno nie nazywali się Polakami, nie czuli się nimi. Słowo „Polska” zostaje sformułowane po raz pierwszy w roku 1000 w Żywocie św. Wojciecha – zaznaczył.
Wykład był częścią konferencji pt. Zderzenie Kulturowe w UE 2022, której organizatorem jest europoseł Patryk Jaki.
Źródło: dorzeczy.pl
MA
„Wszystkie maski Kremla. Czy Rosja się nawróciła?” ZOBACZ CAŁY FILM!