20 maja 2024

Prof. Roberto de Mattei: Islamizm łączy się z inkluzją. Mają wspólny motyw: nienawiść do Zachodu

(Prof. Roberto De Mattei. Źródło: rzut ekranu strony vod.tvp.pl)

Włoski historyk prof. Roberto de Mattei zwrócił uwagę na więź łączącą islamizm z ideologią wokeismu. Choć na pozór wydaje się to sprzeczne – w końcu islamizm potępia wiele rzeczy drogich wokeismowi – tak naprawdę istnieje pewna wspólna podstawa, która łączy oba nurty. Chodzi o nienawiść do Zachodu i chrześcijaństwa.

„Islamski projekt podboju Zachodu znakomicie łączy się z samobójstwem zachodniej kultury. Wyrazem tego samobójstwa jest wokeistowska ideologia. Paradygmatyczny jest przypadek profesor Judith Butler z Uniwersytetu w Berkely. Butler broni sprawy terrorystów z Hamasu i twierdzi, że ich atak z 7 października to «akt zbrojnego oporu». Butler jest jedną z twórców ideologii gender. Zburzyła ją jednak w imię absolutnego indywidualizmu” – napisał profesor na łamach „Corrispodenza Romana”.

Co łączy ideologię islamistyczną z wokeistowskim nihilizmem? Według profesora to przede wszystkim „nienawiść do imperium USA oraz do cywilizacji «eurocentrycznej»”.

Wesprzyj nas już teraz!

„Wyjaśnia to, w jaki sposób miejsce, które zajmowała dotąd lewicowa młodzież, należy teraz do «anarcho-islamistów», których intelektualnie napędza relatywizm kulturowy wspierany przez kraje islamskie” – dodał. Uczony wskazał, że w Stanach Zjednoczonych i we Włoszech bardzo wiele uniwersytetów – szczególnie zdecydowanie lewicowych – korzysta z różnych form wsparcia od krajów arabskich, chętnie finansujących zajęcia, warsztaty etc.

Niektórzy uczeni, jak na przykład Mohamed Abdou z Uniwersytetu Amerykańskiego w Kairze, mówią o nurcie „dekolonialnego anarchizmu islamskiego”, który jest nakierowany na podważanie – filozoficzne oraz teologiczne – całego Zachodu.

„Za oskarżeniami o kolonializm w Afryce, o podbijanie Ameryk przez Europejczyków, o winy zachodniego kapitalizmu mającego degradować środowisko – za tym wszystkim kryje się tak naprawdę odrzucenie całej historii, kultury i tożsamości Zachodu” – stwierdził historyk. 

Język, którego używają islamiści – to teza prof. Lorenzo Vidino z Uniwersytetu Jerzego Waszyngtona – jest w istocie „przebudzonym językiem antyrasizmu i teorii postkolonialnej”, pisze prof. Roberto de Mattei. To połączenie dobrze widać na Uniwersytecie w Palermo, który ma umowę z Międzynarodowym Uniwersytetem al. Mustafa – instytucją szyickiego islamu. W Palermo odbywają się regularnie spotkania i warsztaty przeciwko porozumieniu Hamasu z Izraelem – choć zarazem uczelnia w Palermo jest wyjątkowo „inkluzywna” i otwarta na LGBT.

Istnieje swoista siła niszczycielska – vis destructiva – dążąca do stłumienia wszystkiego, co wiąże się z zasadami oraz instytucjami chrześcijańskiego Zachodu. „Żeby się jej przeciwstawić, polityka nie wystarczy. Potrzebne jest waleczne chrześcijaństwo, nacechowane głęboką miłością do cywilizacji chrześcijańskiej” – stwierdził uczony. Takie chrześcijaństwo winno przeciwdziałać nienawiści oraz nihilizmowi. Oprzeć trzeba się na miłości Jezusa Chrystusa – a miłość ta jest nierozerwalnie związana z Jego przykazaniami. „To one stanowią filozofię i praktykę życiową, które jako jedyne mogą być fundamentem odrodzenia Zachodu w XXI wieku” – podkreślił.

Źródło: corrispondenzaromana.it

Pach

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij