24 lutego 2023

Prof. Roberto de Mattei o początkach Patriarchatu Moskiewskiego

(Chrzest św. Włodzimierza. Ilustracja autorstwa Wiktora Wasniecowa: http://www.picture.art-catalog.ru/picture.php?id_picture=3335, Domena publiczna, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=215906)

Włoski historyk profesor Roberto de Mattei przypomina dzieje Patriarchatu Moskiewskiego w związku „z głęboką nieznajomością jego historii” pośród kręgów politycznych i religijnych.

 

Na stronie voiceofthefamily.com katolicki apologeta wskazuje, że „zasadniczym punktem wyjścia” dla poznania historii Patriarchatu jest XVII Sobór Powszechny Kościoła, który odbył się we Florencji w 1439 r. podczas pontyfikatu papieża Eugeniusza IV. W wydarzeniu uczestniczyło około 700 osób z Konstantynopola na czele z cesarzem Janem VIII Paleologiem i patriarchą Józefem II, a także greckim mnichem Izydorem (1385–1463), metropolitą kijowskim i całej Rusi. Nie miał on tytułu patriarchy, ale wyznaczony przez Konstantynopol, sprawował jurysdykcję nad Moskwą.

Wesprzyj nas już teraz!

6 lipca 1439 r. podpisano dekret Laetentur caeli et exultet terra, kończący schizmę wschodnią, która w 1054 r. oddzieliła Kościół katolicki w Rzymie od samozwańczego „prawosławnego” kościoła w Konstantynopolu. Konstytucję dogmatyczną sygnowali uroczyście cesarz bizantyjski, patriarcha Konstantynopola i ojcowie greccy.

„Item określamy, że święta Stolica Apostolska i kapłan rzymski ma prymat w całym świecie, i jest prawdziwym wikariuszem Chrystusa, głową całego Kościoła oraz ojcem i nauczycielem wszystkich chrześcijan, i że jest doktorem, i że Pan Nasz Jezus Chrystus przekazał mu przez św. Piotra pełną władzę pasterstwa, kierowania i rządzenia Kościołem, która to władza zawarta jest także w pracach soborów ekumenicznych i świętych kanonach” – czytamy w dekrecie.

„Był to autentyczny powrót do źródeł”. W istocie początek Rusi sięga chrztu świętego Włodzimierza w 988 r., kiedy Konstantynopol był jeszcze zjednoczony z Rzymem, a Ruś Kijowska stanowiła część Respublica Christiana pod panowaniem Biskupa Rzymu.

Papież Jan Paweł II, 5 maja 1988 roku wspominał, że: „chrzest św. Włodzimierza i Rusi Kijowskiej sprzed tysiąca lat jest dziś słusznie uważany za ogromny dar Boży dla wszystkich wschodnich Słowian, poczynając od ludów ukraińskiego i białoruskiego. Nawet po oddzieleniu Kościoła w Konstantynopolu te dwa narody uważały Rzym za jedyną matkę całej rodziny chrześcijańskiej. Właśnie z tego powodu Izydor, metropolita Kijowa i całej Rusi, nie odcinał się od najbardziej autentycznych tradycji swojego Kościoła, kiedy w 1439 r. na soborze powszechnym we Florencji podpisał dekret unii między Kościołem greckim i Kościołem łacińskim!”.

18 grudnia 1439 r. papież Eugeniusz IV mianował Izydora kardynałem i wysłał go jako swojego legata do Rosji, by wprowadzić dekret w życie. Tam jednak kardynał napotkał trudności w Moskwie, gdzie musiał stawić czoła jawnej wrogości księcia Wasyla II Ślepego (1415–1462). Problemów nie miał w Kijowie i jego dziewięciu biskupstwach.

Następnie, 19 marca 1441 r., podczas pierwszej Mszy świętej w Monasterze Wniebowstąpienia Pańskiego w obrębie Kremlu, Izydor – w trakcie modlitw liturgicznych – wspomniał imię papieża i odczytał na głos dekret unii florenckiej, niosąc w uroczystej procesji duży katolicki krzyż.

Przekazał także list wielkiemu księciu moskiewskiemu od papieża Eugeniusza IV, w którym Biskup Rzymu prosił o wsparcie w celu szerzenia katolicyzmu na ziemiach ruskich. Wasyl II odrzucił decyzję soboru florenckiego i nakazał aresztować metropolitę kijowskiego. Izydorowi udało się jednak uciec do Rzymu w czasie gdy książę podniósł biskupa moskiewskiego Jonasza do rangi metropolity rosyjskiego, oddzielając się od Patriarchatu Konstantynopola.

To była decyzja polityczna i – jak zauważa prof. De Mattei – „pierwszy krok w kierunku autokefalii kościoła rosyjskiego”.

Izydor odbył dwie misje do Konstantynopola: pierwszą w 1444 r. w imieniu papieża Eugeniusza IV i drugą – na polecenie Mikołaja V w grudniu 1452 r., tuż przed upadkiem miasta.

28 maja 1453 roku Konstantynopol padł ofiarą napaści Turków, Cesarstwo Bizantyjskie przestało istnieć, a największa świątynia Wschodu – Hagia Sophia – stała się meczetem. Był to koniec Cesarstwa i Patriarchatu Konstantynopola, który chciał związać swój los z Cesarstwem Bizantyjskim.

Izydor uciekł cudem z oblężonego Konstantynopola do Rzymu. Papież Kalikst III nadał mu arcybiskupstwo Nikozji w 1456 r., a Pius II – łaciński patriarchat Konstantynopola w 1458 r. Piastował on wiele innych urzędów, w tym od 1461 r. urząd dziekana Świętego Kolegium Kardynałów. Przeznaczył cały majątek na obronę Konstantynopola i ostatnie lata spędził w niedostatku. Kapłan, który niestrudzenie walczył o jedność Kościoła, bardzo przeżył upadek tego miasta. Zmarł w Rzymie 27 kwietnia 1463 r. Pochowano go w Bazylice św. Piotra, niedaleko grobu Księcia Apostołów, którego prymatu bronił.

Włoski historyk przypomina, że Moskwa chciała ogłosić się spadkobiercą politycznej i religijnej roli Konstantynopola. W 1472 r. wielki książę moskiewski Iwan III pojął za żonę księżniczkę Zofię, wnuczkę ostatniego cesarza Wschodu Konstantyna XI Paleologa, który zginął broniąc miasta.   

Koncepcja Moskwy jako „Trzeciego Rzymu” ujawniła się w czasach buntu Marcina Lutra. W 1523 r. mnich Filoteusz z klasztoru pskowskiego naszkicował w liście do wielkiego księcia moskiewskiego Wasyla III Iwanowicza historiozoficzną koncepcję, zgodnie z którą „pierwszy Rzym”, czyli starożytny, upadł z powodu herezji, „drugi Rzym”, czyli Konstantynopol padł pod naporem Turków z powodu zdrady prawdziwej wiary („sprawiedliwa zemsta” za zawarcie unii z Rzymem), ale dodał, że rodzi się „Trzeci Rzym”. Miała nim być Moskwa. Rosyjski mnich pisał: „Kościół starożytnego Rzymu oddał się w objęcia bezbożnej herezji Apolinarego. Nowy Rzym, Kościół Konstantynopola, znajduje się pod władzą Turków. Teraz powstaje święty i apostolski kościół trzeciego Rzymu… Dwa Rzymy upadły, trzeci stoi, czwartego nie będzie”.

De Mattei zauważa, że od tego czasu w Rosji narastała nienawiść teologiczna i polityczna do Kościoła rzymskiego oraz zachodniego chrześcijaństwa.

Za Iwana „Groźnego” IV (1530–1584) prawosławie stało się swego rodzaju religią narodową, a Rosja przedstawiała się jako „sanktuarium prawdziwej wiary”.

W 1589 r. za Fiodora I (1557–1598) powstał, w wyniku decyzji politycznej, Patriarchat Moskiewski. Była to apostazja nie mniej poważna niż ta dokonana przez Marcina Lutra.

Włoski historyk wskazuje jednocześnie, że w Kościele katolickim początki patriarchatów sięgają soboru nicejskiego (325), podczas którego nadano szczególne zwierzchnictwo biskupom Aleksandrii w Egipcie i Antiochii. Na soborze w Konstantynopolu (381) biskup Konstantynopola został włączony do grona patriarchów. Później na soborze chalcedońskim (451) włączono biskupa Jerozolimy.

Decyzja o legitymizacji tytułu patriarchy zawsze należała do papieża i do dziś Kodeks Kościołów Wschodnich zastrzega tę prerogatywę dla najwyższej władzy Kościoła Rzymskiego (kan. 62).

Definitywnie unię z Kościołem Rzymu patriarchowie zerwali w 1054 r. Wcześniej, Patriarchat Konstantynopola za Focjusza ekskomunikował papieża z powodu dodania formuły Filioque do Credo w 867 r., ale to za Michała Cerulariusza oddzielono się od Rzymu.

W 1439 r. na soborze florenckim starano się uzdrowić sytuację i kościół Bizancjum pod rządami patriarchy Konstantynopola Józefa II powrócił do wiary rzymskiej. Jego następcy: Metrofanes II i Grzegorz III Mammas pozostawali w jedności z Rzymem. Niewiele natomiast wiadomo na temat Atanazego II, ostatniego patriarchy przed upadkiem Konstantynopola w 1453 roku.

Sułtan Mehmed II z nienawiści do Kościoła katolickiego przywrócił w 1454 roku patriarchat schizmatycki, narzucając Gennadiusza II jako przywódcę bizantyjskich chrześcijan w Imperium Osmańskim.

Rosyjscy książęta od Wasyla II do Iwana IV, który w 1547 r. przyjął tytuł cara, narzucili religię grecko-schizmatycką. W 1584 r., po śmierci Iwana IV i wstąpieniu na tron cara Fiodora I, któremu doradzał Borys Godunow, który starał się zbudować prestiż królestwa, ustanowiono Patriarchat Moskiewski.

Okazją ku temu stała się wizyta patriarchy Konstantynopola Jeremiasza II w Moskwie. Przybył on prosić o pomoc w walce z tureckim ciemiężcą. Patriarchę umieszczono w areszcie domowym i zażądano, by uznał kanonicznie nową stolicę patriarchalną. W styczniu 1589 r. na soborze lokalnym na Kremlu w obecności cara i bojarów powołano do życia pierwszy patriarchat Moskwy i całej Rusi.

De Mattei przytacza komentarz Stefano Caprio, który uważa, że „akt ten oficjalnie ustanowił pierwszą formę autokefalii w prawosławiu, zmieniając jej charakter eklezjologiczny z ekumenicznego na etniczny. „Biorąc pod uwagę, że inne Kościoły prawosławne były podporządkowane Turkom osmańskim, zrozumiałe jest, dlaczego Moskwa od tego czasu uważa się nie tylko za jeden z wielu patriarchatów narodowych, ale za Kościół najbardziej reprezentatywny dla całego świata prawosławnego” – wskazał Caprio.

Ustanowienie Patriarchatu Moskiewskiego było aktem politycznym zgodnym z ideologiczną perspektywą „Trzeciego Rzymu”. Moskwa starała się przejąć spuściznę bizantyjskiego cezaropapizmu wrogo nastawionego wobec Rzymu i Turków.

Różnica jednak była zasadnicza. Patriarchat Konstantynopola był podporządkowany państwu, a w Moskwie patriarchat został stworzony przez państwo.

W 1569 r. na mocy unii lubelskiej powstało rozległe państwo łączące Królestwo Polskie i Wielkie Księstwo Litewskie: Rzeczpospolita Obojga Narodów, która obejmowała prawosławnych hierarchów skłaniających się ku Rzymowi. Chodzi o Rusinów pochodzących z terenów Białorusi i Małorusi, odpowiadających obecnym narodom Białorusi i Ukrainy.

Grecki patriarcha Jeremiasz, którego zmuszono do uznania Hioba za patriarchę Moskwy, wrócił do Konstantynopola i w sierpniu 1589 r. konsekrował arcybiskupa Michała Rahozę na metropolitę Kijowa, Galicji i całej Rusi. W 1590 r. Rahoza podpisał z biskupami ruskimi dokument z prośbą o zjednoczenie z Kościołem katolickim, pod warunkiem zachowania obrządku bizantyjskiego i norm kanonicznych dla duchownych.

Rokowania z Rzymem zakończyły się sukcesem.  23 grudnia 1595 r. papież Klemens VIII zgromadził obecnych w Rzymie kardynałów, cały dwór i korpus dyplomatyczny w Sali Konstantyna Pałacu Apostolskiego na uroczystość, podczas której dwaj biskupi Hipacy Pociej i Cyryl Terlecki – reprezentujący metropolitę Rahozę i innych biskupów ruskich – wyrzekli się schizmy, publicznie złożyli wyznanie wiary katolickiej zgodnie z formułą soborów nicejskiego, florenckiego i trydenckiego ku wielkiej radości papieża.  Z tej okazji wykuto pamiątkowy medal.

Klemens VIII ogłosił konstytucję apostolską Magnus Dominus et laudabilis nimis oraz list apostolski Benedictus sit Pastor z 7 lutego 1596 r. potwierdzając to, co zostało ustalone we Florencji. Oficjalnie unię proklamowano w Brześciu nad Bugiem 16 października 1596 r.

Wraz z unią brzeską episkopat Ukrainy i Białorusi chciał zerwać więzi z Patriarchatem Konstantynopola, by poddać się władzy Biskupa Rzymu. Kościół kijowski nigdy formalnie nie odłączył się od Rzymu i nigdy nie zachwiały się jego dążenia do zjednoczenia.

Umowa podpisana między Kościołem ruskim a Stolicą Apostolską dała początek katolickiemu Kościołowi obrządku wschodniego, którego obecnie częścią jest Ukraiński Kościół Greckokatolicki i Białoruski Kościół Greckokatolicki.

O przywróceniu pełnej komunii ze Stolicą Rzymską przypominało wielu papieży, w tym Pius XII w encyklice Orientales omnes Ecclesias z 23 grudnia 1945 r., a Jan Paweł II w liście apostolskim z 12 listopada 1995 r.  z okazji czterechsetlecia unii brzeskiej.

12 listopada 1623 r. schizmatycy zabili Jozafata Kuncewicza, arcybiskupa połockiego i witebskiego, którego Pius IX ogłosił świętym w bazylice watykańskiej 29 czerwca 1867 r. w obecności około 500 biskupów, arcybiskupów, metropolitów i patriarchów różnych obrządków z całego świata.

Ciało św. Jozafata, podobnie jak ciało innego orędownika wiary, Izydora z Kijowa, oczekuje zmartwychwstania w bazylice św. Piotra, gdzie spoczywają pod ołtarzem św. Bazylego Wielkiego.

Źródło: voiceofthefamily.com

AS

 

„Wszystkie maski Kremla. Czy Rosja się nawróciła?” ZOBACZ CAŁY FILM!

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(17)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 309 501 zł cel: 300 000 zł
103%
wybierz kwotę:
Wspieram