– Poprzez Fundusz Odbudowy w ogromnej mierze dajemy możliwość szantażowania nas przez czynniki zewnętrzne. Argumenty osób sceptycznych nie biorą się znikąd i nie padają tylko w Polsce, ale nawet w Niemczech – powiedział w sobotę na antenie Telewizji TRWAM prof. Mieczysław Ryba.
4 maja Sejm przyjął ustawę wyrażającą zgodę na ratyfikację decyzji o zwiększeniu zasobów własnych Unii Europejskiej. Za opowiedziało się 290 posłów, przeciw było 33, a 133 wstrzymało się od głosu.
– Przyjęcie Funduszu Odbudowy spowodowało duże wstrząsy na polskiej scenie politycznej. Z jednej strony prawica nie była zjednoczona – Solidarna Polska głosowała przeciwko FO. Z drugiej strony nie była też zjednoczona opozycja – sojusz Lewicy Demokratycznej i Polskie Stronnictwo Ludowe zagłosowały za Funduszem, a Platforma wstrzymała się od głosu. Doszło nie tyle do konfliktu na prawicy, ale przede wszystkim w opozycji – zwrócił uwagę prof. Mieczysław Ryba.
Wesprzyj nas już teraz!
Politolog zaznaczył, że „niektórzy w omawianym projekcie widzą tylko pieniądze, które mogą pozyskać kraje członkowskie, żeby szybko wyjść z kryzysu”.
– Natomiast argumenty osób sceptycznych nie biorą się znikąd i nie padają tylko w Polsce, ale nawet w Niemczech, gdzie tamtejszy Trybunał Konstytucyjny ma się pochylić nad tym, czy taka decyzja jest zgodna z konstytucją. (…) Unia bierze wspólny dług, a więc będzie nakładać wspólne podatki, czyli będzie funkcjonować coraz bardziej jako scentralizowane superpaństwo. Z punktu widzenia Polski jeszcze bardziej poważny problem robi się z tzw. praworządnością i możliwością wstrzymywania wypłaty funduszy przez Komisję Europejską, jeśli ta uzna, że coś w naszym kraju dzieje się niepraworządnego – zauważył.
Prof. Mieczysław Ryba wskazał, że „nie tylko może chodzić o kwestie sądowe, ale również o ideologię gender, czyli np. możliwość adopcji dzieci przez pary homoseksualne”.
– W ogromnej mierze dajemy możliwość szantażowania nas przez czynniki zewnętrzne. Ci, którzy są sceptyczni, nie tylko widzą korzyści finansowe, ale widzą też zagrożenia i są to argumenty bardzo mocne – podkreślił.
Źródło: RadioMaryja.pl
TK