– W wielu państwach Europy Zachodniej powstaje nowa forma polityczna pozbawiona demokratycznej legitymacji – powiedział w sobotę na antenie Polskiego Radia 24 prof. Ryszard Legutko, europoseł PiS. Jego zdaniem w tej sytuacji to atakowana przez instytucje UE Polska jest „bastionem zachodniej cywilizacji w Europie i kontynuatorem politycznej tradycji europejskiej”.
– Stoimy przed bardzo poważnym zagrożeniem ponieważ system, który się tam buduje, ignoruje wszystkie zasady, które wypracowała tradycja Zachodnia. Wszystkie rzeczy, które uznaliśmy za oczywiste powoli znikają i są zastępowana przez nieczytelne mechanizmy. To bardzo groźne – ocenił filozof.
– Zabezpieczenia, które były wpisane do traktatów europejskich, już nie działają, są obchodzone. W tym procesie oligarchizacji Unii planowane jest pójście nawet jeszcze dalej – dodał europoseł.
Wesprzyj nas już teraz!
W rozmowie poruszono również kwestię zaplanowanego na 15 października referendum. W ocenie gościa Polskiego Radia 24 pytania referendalne „nie są zamknięte”. – Mur graniczny, powstrzymanie wyprzedaży własności państwowej, sprawa migrantów. Te kwestie nie zostały przesądzone. To wszystko rodziło się w bólach przy wściekłym oporze opozycji. Nie daj Boże, może zostać odwrócone w każdej chwili, gdyby opozycja wygrała wybory. Jednym pociągnięciem pióra można te sprawy odwrócić – powiedział polityk.
– Referendum służy też temu, aby w przypadku czarnego scenariusza, gdyby opozycja przejęła władzę, trudniej było te kwestie cofnąć. Inna sprawa, że presja demokratyczna niekonicznie musi działać na Platformę Obywatelską. Jednak wynik referendum może utrudnić pewne ruchy w przypadku czarnego scenariusza wyborczego. Mam nadzieję, że nie dojdzie do jego realizacji – podsumował prof. Ryszard Legutko.
Źródło: Polskie Radio 24, PolskieRadio24.pl