– Komisja Europejska chce obalić polski rząd – powiedział w rozmowie z hiszpańskim dziennikiem „ABC” europoseł PiS prof. Ryszard Legutko.
W rozmowie dotyczącej przede wszystkim sytuacji na granicy polsko-białoruskiej i sterowanego przez prezydenta Łukaszenkę kryzysu migracyjnego prof. Legutko zwrócił uwagę, że polski rząd ma poparcie i wsparcie większości społeczeństwa oraz wielu innych rządów. Jego zdaniem unijne instytucje początkowo zachowywały się dość powściągliwie, ale sytuacja zaczęła się zmieniać.
W opinii europosła PiS Komisja Europejska pod przewodnictwem Ursuli von der Leyen chce obalić polski rząd i to wyjaśnia jej powściągliwość wobec kryzysu granicznego. – Do tej pory Bruksela wykazała brutalność we wszystkich swoich decyzjach związanych w rządem w Warszawie i ogólnie, Polsce – powiedział.
Wesprzyj nas już teraz!
Prof. Legutko stwierdził, że KE mogłaby zrobić wiele pożytecznego w sprawie kryzysu, gdyby tylko chciała się zaangażować. – Problem polega na tym, że Bruksela nie robi nic gratis, a my nie chcemy, aby nam powiedziała: „Macie naszą pomoc, ale teraz musicie nas słuchać”. Innymi słowy, nie wierzymy w szczere i szlachetne intencje UE – tłumaczył.
W rozmowie z hiszpańskim dziennikiem prof. Legutko podkreślił ponadto, że „w pewnym sensie Polska jest ostatnim bastionem wartości chrześcijańskich w Europie”. – Instytucje europejskie są w rękach lewicy – ubolewał.
– Dawne partie chadeckie, obecna CDU w Niemczech, właściwie są chrześcijańskie tylko z nazwy. Podczas mojego wieloletniego doświadczenia politycznego nie słyszałem, aby niemiecka, francuska czy nawet włoska chadecja poparła Polskę, na przykład w obronie naszej linii w temacie aborcji. Wygląda, jakby te partie kupiły agendę polityczną lewicy – podsumował prof. Ryszard Legutko.
Źródło: GazetaPrawna.pl, PolskieRadio24.pl
TK