Zagrożeniem dla prawidłowego wychowania dziecka w rodzinie są jej rozpady i zastępowanie zabawkami życia rodzinnego. Tymczasem bez tego wychowania odbieranego na łonie rodziny, wiele milusińskich bezpowrotnie traci szansą na szczęśliwe życie. W zamian dostają wypełniacze czasu – zabawki i gadżety. Są to jednak marnej jakości zastępniki.
– Z racji słabości i rozbicia rodziny dziecko nie może otrzymywać tego, co mu się słusznie należy, czyli możliwość edukacji i wychowania. Dziecko otrzymuje za to trochę świecidełek i zabawek, różnego rodzaju gadżetów, które zajmują mu czas i wypełniają pustkę życia – podkreślił na antenie Radia Maryja prof. Paweł Skrzydlewski, filozof i rektor Akademii Zamojskiej.
Jak mówił, rozpady rodzin, ich słabość i zastępowanie zabawkami życia rodzinnego, są wielkim zagrożeniem dla prawidłowego wychowania dziecka. Dziecko bowiem poza dobrze funkcjonującą rodziną, traci szansę na szczęśliwe życie.
Wesprzyj nas już teraz!
To rodzi m.in. trudności w odnalezieniu swojego powołania w życiu, to złe rozumienie służby drugiemu człowiekowi, to brak umiejętności właściwego czerpania z edukacji i kultury. – Skutkuje to tym, że w życiu ludzkim nie ma właściwych decyzji i działań, są jedynie emocjonalne poruszenia i postawy. One jednak nie przynoszą szczęścia i nie powodują dobrego życia – dodał.
Tymczasem we współczesnym świecie widać dążenie do przejęcia kontroli nad wychowaniem dzieci przez państwo. Dzieci przestają być „dziećmi swych rodziców”, a stają się „własnością urzędniczego państwa, które stara się uczynić z nich wszystko, co zapragnie”.
Tego rodzaju eksperymenty już były prowadzone. Znamy je z bolszewickiej Rosji czy narodowosocjalistycznych Niemiec. Efekty były tragiczne – „liczne zbrodnie i nieszczęścia, których dokonywali ludzie ukształtowani bez rodziny, ale w oparciu o ideologię państwową”.
Dlatego też, jak zauważył prof. Skrzydlewski, należy postawić na edukację i wychowanie w rodzinie. A im mocniejsza będzie rodzina, tym silniejsze będzie państwo i nasza kultura narodowa, tym doskonalszy będzie sam człowiek.
Źródło: radiomaryja.pl
MA