– Mamy do czynienia z bardzo poważnym zakrętem w historii Kościoła. Narzędziami politycznymi ludzi się nie zbawi – powiedział na antenie PCh24 TV prof. Wojciech Roszkowski, historyk, wykładowca akademicki, autor dwutomowej „Historii chrześcijaństwa”, która ukazała się nakładem wydawnictwa Biały Kruk.
Prof. Roszkowski zwrócił uwagę na ogromną rolę mediów w kształtowaniu ludzkich postaw. Podkreślił przy tym, że w dużej mierze znajdują się w „antykatolickich rękach” przez co bardzo często prezentują one Kościół Katolicki w negatywnym świetle i domagają się od niego zerwania z nauką Chrystusa w imię „ideałów rewolucji”.
– Bogactwo często w historii znajdowało się w rękach ludzi niespecjalnie godnych.(…) Ludziom, którzy wspinają się na szczyt bogactwa wydaje się, że stają się panami świata. Przedstawiciele korporacji takich, jak Amazon, Google, Microsoft uprawiają politykę informacyjną i kształtują opinię publiczną w ten sposób, że politycy stają się marionetkami w ich rękach – podkreślił historyk.
Wesprzyj nas już teraz!
Zapytany co takiego jest złego w Dekalogu, że tak często jest on krytykowany i podważany przez medialnych gigantów gość PCh24 TV wskazał na dwa przykazania: „Nie zabijaj” i „Nie kradnij”. – W tej chwili straszliwe pieniądze robi się dzisiaj na zabijaniu dzieci nienarodzonych – zauważył naukowiec, po czym dodał, że we współczesnym świecie powszechnie stosuje się spekulacje finansowe, co jest z kolei sprzeczne z siódmym Przykazaniem. Jego zdaniem właśnie dlatego we współczesnym świecie nie ma miejsca dla 10. Przykazań Bożych.
Prof. Roszkowski odniósł się także do ostatniego motu proprio papieża Franciszka dotyczącego statusu tradycyjnej Mszy Świętej. Jego zdaniem działanie papieża pozostawia wiele pytań. – Mamy do czynienia z bardzo poważnym zakrętem w historii Kościoła. Zadajemy sobie pytanie, w czym papież może się mylić, a w czym nie – mówił profesor.
Jego zdaniem niektóre wypowiedzi Franciszka mogą skłaniać do bardzo poważnego niepokoju. Bo jak można rozumieć Kościół, który jest apostolski, ale też który jednocześnie może siać wątpliwości dotyczące Tradycji. – Chyba, że będziemy mieć do czynienia z sytuacją, kiedy ludzie próbują wymyśleć Chrystusa na nowo. Takie próby są podejmowane. Jeżeli odcinamy się od starej tradycji, to na kim bazujemy? Na teologach dwudziestowiecznych? To oni wymyślili Chrystusa? Zaczynamy mieć poważny problem – dodał.
Źródło: PCh24TV
mar
Skąd się wzięła „moda na ateizm”? Odpowiada prof. Wojciech Roszkowski