Kobiety powinny zyskać dostęp do święceń kapłańskich – przekonują katoliczki z niemieckiej inicjatywy Maria 2.0. Przed katedrą w Berlinie kobiety urządziły protest; jego kulminacją było „odprawienie” przez kobiety liturgii słowa.
Po Synodzie Amazońskim w obszarze niemieckojęzycznym wzmogła się aktywność środowisk progresywnych. Przed katedrą św. Jadwigi w Berlinie protest urządziły kobiety zrzeszone w ruchu Maria 2.0, którego celem jest „otwarcie” Kościoła na kobiety. Katoliczki używają wizerunku Matki Bożej z zaklejonymi ustami, przekonując, że nie chcą już dziś być pokorne i milczące, ale pragną, aby kobieta stała się w Kościele „nową Marią” – wersją 2.0, aktywną i mającą możliwość robić dokładnie to samo, co mężczyźni.
Wesprzyj nas już teraz!
W niedzielę przed berlińską katedrą manifestowało około 100 osób. – Chcemy, aby także kobiety mogły być księżmi – powiedziała Barbara John, w przeszłości berlińska polityk, dziś jedna z czołowych niemieckich katolickich feministek, kierująca berlińską gałęzią organizacji Katolicki Związek Niemieckich Kobiet. – Kobiety w krajach europejskich zaszły już tak daleko – dodała John. Jak stwierdziła, Kościół powinien dopasowywać się do sytuacji w różnych regionach.
W protest zaangażowali się także mężczyźni. W „liturgii słowa”, którą „celebrowały” kobiety, uczestniczył między innymi były przewodniczący niemieckiego Bundestagu, socjaldemokrata Wolfgang Thierse. Obecny był też przewodniczący rady diecezjalnej katolików archidiecezji berlińskiej, Bernd Streich.
Do zebranych przed katedrą słowo skierował także berliński arcybiskup, Heiner Koch; wyrażając szacunek dla uczestników protestu nie przedstawił jednak żadnych konkretnych propozycji.
Ruch Maria 2.0 został założony w styczniu tego roku w Münster. Wsławił się organizując w maju „strajk kościelny”, w ramach którego kilka tysięcy niemieckich kobiet nie chodziło przez tydzień do kościoła, bojkotując zarówno swoją charytatywną w nim posługę, jak i niedzielną Mszę świętą.
W Niemczech od wielu miesięcy toczy się bardzo ożywiona debata na temat roli w Kościele katolickim. Nie brakuje biskupów, którzy radzi widzieliby dopuszczenie kobiet do kapłaństwa; jest wśród nich na przykład ordynariusz diecezji Essen, bp Franz-Josef Overbeck. Z drugiej strony padają słowa o całkowitej niemożliwości ordynacji kobiet; jasne stanowisko prezentuje między innymi arcybiskup Kolonii, kard. Rainer Maria Woelki.
Jeszcze przed Synodem Amazońskim przewodniczący Konferencji Episkopatu Niemiec kard. Reinhard Marx sugerował, że w Niemczech kobiety mogłyby głosić kazania lub; pojawiają się też „oddania” kobietom liturgii słowa. Rola pań w Kościele, ze święceniami włącznie, będzie jednym z czterech podstawowych tematów Drogi Synodalnej, na którą Kościół za Odrą wchodzi wraz z adwentem, rozpoczynając ją 1 grudnia.
Źródła: Domradio.de. Pch24.pl
Pach