Lewicowe aktywistki organizacji feministycznych próbowały spalić pomnik w kształcie krzyża, znajdujący się w argentyńskim mieście Salta. Budowla upamiętnia zorganizowany tam w 1974 r. kongres eucharystyczny.
Pomimo tego, że lewicowe aktywistki zdołały podłożyć ogień pod dolną część struktury krzyża, pożar szybko ugaszono. Grupa kilkudziesięciu kobiet tuż po podpaleniu podstawy pomnika wykrzykiwała feministyczne hasła oraz robiła sobie zdjęcia na tle płonącego krzyża. Autorki inicjatywy tłumaczyły, że akcja była „formą sprzeciwu wobec zjawiska przemocy na tle seksualnym” w Argentynie.
Wesprzyj nas już teraz!
Krytykując akt wandalizmu arcybiskup Salty Mario Cargnello nazwał wydarzenie z udziałem feministek „szokującym postępowaniem” i „nielogicznym działaniem”. „Co to ma oznaczać? Jaką wiadomość ma nieść ten czyn? Co próbuje się osiągnąć takim zachowaniem?” – pytał retorycznie hierarcha, dodając, że jest zszokowany formą protestu feministek.
W wystosowanym komunikacie, abp Mario Cargnello przypomniał, że budowa pomnika w formie krzyża w Salcie była formą wezwania Argentyńczyków do jedności. „Ten krzyż przez lata stał się znakiem głębokich marzeń mieszkańców miasta do jedności, sprawiedliwości, gościnności oraz pokoju” – podkreślał hierarcha z Argentyny.
Źródło: KAI
WMa