Twierdzenie, że islam to religia pokoju, jest po prostu błędem – uważa ksiądz profesor Samir Khalil Samir SJ, islamolog z Papieskiego Instytutu Wschodniego. Zastrzegł on, że chociaż w wielu muzułmanach jest wola pokoju, to „nie mogę jednak czytać Koranu i twierdzić, że jest to księga ukierunkowana na pokój. Tak samo Sunna, księga opowieści z życia Mahometa” – powiedział ks. Samir.
Ujawnił on, że osobiście rozmawiał o tym z papieżem, który nie odniósł się do jego zastrzeżeń, lecz wyjaśnił, że jego stosunek do islamu opiera się na pozytywnych doświadczeniach zdobytych w Argentynie w kontaktach z tamtejszymi muzułmanami, a także wynika z celu, jaki stawia. Chce on bowiem budować mosty i nawiązywać przyjaźnie, dlatego nie zwraca uwagi na aspekty negatywne – powiedział egipski islamoznawca.
Wesprzyj nas już teraz!
Zapewnił, że Franciszek ma jak najlepsze intencje i musi robić to, co robi. – Dialog jest bowiem jedyną możliwą drogą – przekonywał jezuicki naukowiec.
Spotkał się on 5 kwietnia z dziennikarzami w kontekście papieskiej podróży do Egiptu, zaplanowaną na 28-29 kwietnia. Ks. Samir podkreślił, że dziś głównym problemem islamu jest dominacja w nim nurtów radykalnych (Bractwo Muzułmańskie, salafici i wahabici), które decydują o dosłownej interpretacji Koranu. – Islam jest dziś zablokowany przez te trzy redukcjonistyczne tendencje – podkreślił ks. prof. Samir.
KAI
MWł