8 grudnia 2020

Program szczepień. Co szykuje dla nas rząd? [OPINIA]

(Fotograf: Aleksiej Witwicki, Archiwum: Forum)

Nadal nie do końca wiemy w jaki sposób rząd zamierza „zmusić” osoby sceptyczne wobec szczepionki na COVID-19 do jej przyjęcia. Wiemy natomiast, że jest to kolejny „narodowy” superprogram, którzy z rzeczywistością nie ma nic wspólnego.

 

Trudno bowiem uznać za realny plan wyszczepienia 60-70 proc. społeczeństwa w ciągu roku. A w gruncie rzeczy taki cel postawił sobie rząd, chcąc w 2021 roku osiągnąć odporność populacyjną na COVID. Mówimy zatem o jakiś 25 milionach podanych szczepionek. I to w dwóch dawkach. Rząd zdaje sobie nie zawracać głowy czymś takim, jak badania przed przyjęciem szczepionki, bo te mogą przecież wydłużyć cały proces, a tu – jak wiadomo – nie wolno czekać. Skoro głównym celem walki z pandemią była szczepionka, to jeśli cel pojawił się na horyzoncie trzeba go osiągnąć za wszelką cenę. Mamy kroczyć ku niemu bezlitośnie batożeni przez władzę.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Batem na tych, którzy ośmielą się zakwestionować bezpieczeństwo wyprodukowanej w ekspresowym tempie szczepionki ma być zamknięcie drzwi do świata nowej normalności. Zapowiedziane „benefity” – mówiąc językiem ministra Dworczyka – dla zaszczepionych nie brzmią jakoś oszołamiająco. Ale wiążą się z ograniczeniem przynajmniej jednego z naszych podstawowych praw: prawa do zgromadzeń. Gdyby rząd Morawieckiego uważał prawo za fundament, na którym opiera swoją działalność, prawo do zgromadzeń przywróciłby jak najszybciej, wszak są to kwestie rudymentarne. Nasza władza prawo ma jednak w głębokim poważaniu. Dlatego trudno nawet dziwić się z wolt i manipulacji, których dokonuje.

 

Co ciekawe, minister Niedzielski dość enigmatycznie zapowiedział, że w zakresie dodatkowych obostrzeń dla niezaszczepionych jeszcze mogą zajść zmiany. Jakie? Nie wiadomo. Najpierw bowiem rząd musi poznać… strukturę szczepionki. Nie wiem doprawdy co to ma wspólnego z tą głupawą metodą kija i marchewki jaką ma zamiar stosować wobec nas władza, by wymóc przystąpienie do programu szczepień, ale widocznie coś ma. I warto zresztą zaczekać, bo niewykluczone, że resort zdrowia poczęstuje nas jeszcze kolejną porcją opresji.

 

Ponadto rząd tworzy oczywiście kolejną bazę danych zaszczepionych na COVID. Oficjalnie chodzi rzecz jasna o nasze bezpieczeństwo. Ale chyba nikt nie jest na tyle naiwny, by uwierzyć, że kiedy rząd mówi, że chodzi mu o nasze dobro, to faktycznie o to dobro idzie. Tym bardziej wypada postawić pytanie, do czego w przyszłości władza może wykorzystać tak zebrane dane. I do czego może je wykorzystać ktoś, kto ewentualnie uzyska do tych danych dostęp. Sprzedawanie wrażliwych informacji na swój temat w zamian za rządowe zapewnienia o naszym bezpieczeństwa, może okazać się błędem, z który przyjdzie nam wszystkim słono zapłacić. Tanio skóry, także w tej sprawie, nie warto sprzedawać.

 

Tomasz Figura

 

Zobacz film Nowa (nie)normalność – wesprzyj PCh24.pl – uzyskaj dostęp do VOD

 

 

 

Lekarz o koronawirusie i szczepieniach – wypowiedź dr. n.med. Zbigniewa Martyki,

ordynatora oddziału zakaźnego szpitala w Dąbrowie Tarnowskiej zarejestrowana podczas realizacji filmu Nowa (nie)normalność

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij