Część byłych członków PKW ma bogatą przeszłość komunistyczną. Chodzi o szefa PKW, Stefana Jaworskiego, jego zastępcy Andrzej Kisielewicz i Stanisław Kosmal, członka Andrzeja Mączyńskiego i szefa Krajowego Biura Wyborczego, Kazimierza Czaplickiego.
Jaworski w czasach komunistycznej Polski był prokuratorem m.in. w Bytowie i Słupsku. Należał również do ZSL – koncesjonowanej partii przy PZPR.
Wesprzyj nas już teraz!
Z kolei wobec Kisielewicza pojawiają się zarzuty związane z jego relacjami z SB. Jak wynika z dokumentów IPN, które opisuje „Gazeta Polska”, miał on być zarejestrowany jako Kontakt Operacyjny. Sam Kisielewicz twierdzi, że relacje z SB nawiązał przy okazji wyjazdu zagranicznego (przeprowadzano z nim rozmowy), oraz że odmówił współpracy ze służbą.
Stanisław Kosmal natomiast w wojskowym stopniu majora był sędzią, orzekał m.in. w czasie stanu wojennego, skazując za rozpowszechnianie ulotek „mogących budzić niepokój społeczny”.
Inny, były już członek PKW, Andrzej Mączyński składał oświadczenie lustracyjne jako sędzia Trybunału Konstytucyjnego (przestał nim być w 2006 roku). Uznano je wówczas za prawdziwe. Jak twierdzi „Gazeta Polska” w archiwach IPN jest dokument, który poświadcza, że Mączyński został „zarejestrowany przez Wydz. III-1 WUSW Kraków pod numerem 28064 w kategorii kandydat na TW. Dnia 08.07.1985 r. kategorię zmieniono na KO (Kontakt Operacyjny – forma współpracy – przyp. red.). Materiały zniszczono w jednostce operacyjnej dnia 28.09.1989 r.”.
W PZPR działał za to Kazimierz Czaplicki, do niedawna szef Krajowego Biura Wyborczego. Zasiadał w Radzie Państwa, której przewodniczył Wojciech Jaruzelski, był również zastępcą dyrektora Biura Rad Narodowych. W 1989 roku został jeszcze szefem sekretariatu ówczesnej PKW.
Źródło: „Gazeta Polska”
ged